Wstałam rano, muzyka była wyłączona a w domu panowała kompletna cisza, wstałam by rozejść się po domu, nie było Mai, nie było Tadka, byłam sama w domu, zapomniałam wspomnieć ze od 5 miesięcy zastanawiałam się nad studiami, w końcu w tym roku pisałam matury, skończyłam liceum humanistyczno-psychologiczne na dobrych wynikach, bardzo dobrych. Z matur również miałam dobre wyniki
Polski - 89%
Matematyka- 76%
Język angielski- 97%
Historia 82%
Więc raczej miałam szansę aby dostać się na studia. Minus był taki że studiować chciałam w moim mieście czyli w Szczecinie, było mi przykro, musiałam zostawić moich przyjaciół, tylko chwila, czy studia są aż tak mi potrzebne? W końcu starałam się o nie przez 4 lata, ciężko pracowałam, ale studia są również w Warszawie, nie koniecznie musiałam zostawiać. Całe moje myśli przerwała Maja, która właśnie do mnie napisałaOd: Majeczka ❤️
Jrstesmy w klibie przyjedzisz po nas?Najwidoczniej była pijana. A raczej byli, podeszłam do szafy by wziąść swoją bluzę i spodenki, dzisiaj było ciepło na dworzu więc założylam swoje klapki i poprostu wyszłam, zamknełam dom a przed domem stał Wiktor z kwiatami
-A to dla kogo?- zapytałam
-O cześć, dla Mai, chciałem ją przeprosić, strasznym dupkiem się zachowałem- odpowiedział
-Dupkiem? Kimś o wiele gorszym Wiktor, o wiele wiele gorszym..- powiedziałam i zamknełam drzwi
-Co robisz?- zapytał -Wychodzę a nie zostawie Cie samego w moim mieszkaniu, Mai nie ma w domu, właśnie po nich jadę bo są w klubie- opdowiedziałam -Daj te kwiaty, dam jej później jak będzie trzeźwa- dodałam -Dziękuje Nadia, jesteś wspaniała siostrą- powiedział po czym wziełam kwiaty z jego rąk
Jebany dupek... Szepłam pod nosem i weszłam do windyPov: Michał
Jako jedyny nie byłem mocno pijany więc wyszłem z imprezy, napisałem Tadkowi że wrazie czego jestem u Siebie znaczy u nas. Całą drogę rozmyślałem nad tym czemu tak ranię Nadię. Jestem jebanym chujem. Raniłem ją z każdym dniem a ona mnie kochała. Gdy wszedłem do domu, upewniłem się czy nikogo nie ma w domu. Na podłodze leżało szkło i wiele innych rzeczy. Podszedłem do okna w moim pokoju. Usiadłem na oknie by zapalić papierosa, usiadłem tak że nogi wisiały
-Michał- powiedział głos mi znajomy -Jula wypierdalaj. Zakończyliśmy nasz związek w łagodnych stosunkach- powiedziałem wywalając papierosa -Nie jestem Julką idioto- powiedziała dziewczyna a ja się odwróciłem -O, cześć, nie spodziewałem się Ciebie tutaj- powiedziałem -Chcesz skoczyć?- zapytała -W życiu- odpowiedziałem dziewczynie -Gdybyś nie chciał to byś nie siedział na oknie i się tak nie rozglądał, przerabiałam już to. Otwarte okno, papieros w dłoni, zaciekawienie terenem i myśl jak bardzo w złym stanie będziesz, prawda?- zapytała -Prawda- odpowiedziałem -Zejdź to porozmawiamy- dodała i zszedłem z okna
-Dlaczego?- zapytała
-Bo mnie nie kochasz- odpowiedziałem -Idioto kocham Cię, nie wyobrażam sobie zostawić Ciebie z takiego powodu- powiedziała -Kocham Cię- powiedziałem i złączyłem nasze usta