Dziwne Uczucie🃏🎲

Kostnica

Danny mało się odzywał przez podróż
Ale Lily miała duzo do powiedzenia

- Nastrucja a po co ty tam jedziesz?

- Jestem agentką i muszę zebrać odciski palców z ciała by odkryć kto zabił ofiarę

- Eee nie rozumiem

- Jak bedziesz starsza to zrozumiesz

- A co z rodzicami...?

- Nie ożyją

- ...

- Tylko nie płacz

- spróbuję..😪

- Danny co ty taki cichy?

- Jakoś jestem zmęczony. Co ci mówił doktor Thomas?

- Pojadę do Szefa maffi ma on maffię na całym świecie! I nawet  Thomas nie może z nim rozmawiać a ja bedę mogła jutro wylecę samolotem do Włoch tam do niego, ale jest tez druga sprawa mój czip się zepsół i mogę w każdej chwili wybuchnąć wraz z nim. Ale się tym nie przejmuję

- ...

- Co?

- Byla taka agentka Layla pracowała tu dwa lata temu ale jej czip się popsuł i wybuchł pod ciśnieniem a w samolocie jest duże cisnienie i się trochę o ciebie martwię

- Nic mi się nie stanie spokojnie

- Mam nadzieję że mogę ci zaufać

- A czy ty z Laylą byliscie blisko?

- No taka znajoma, ale mieszkała w innym kraju ale mowila w naszym języku

- Siostra ale co wybuchnąć jaki czip?

- Nie interesuj się

- Ale co się ze mną stanie gdy umrzesz?

- Nie wiem , ale nie umrę

Danny po tym jak Lily się odezwala znowu umilkł nadal go coś dręczyło ale nie chciala już go meczyć jak mogę to tak nazwać. Poczułam pulsowanie w miejscu czipa

- Adam za ile dojedziemy?

- Za pół godziny

- Okej

- Nastrucja coś ci jest?

- Nie, nie, wszystko jest okej

- Jakby coś się działo to mów

Po pietnastu miuntach przyponialam sobie że musze zażyć tabletki na agresje bo już zaczełam się robic nerwowa

- Adam możemy się na chwilę zatrzymać?

- Nastrucja co jest?

- Siostro nie idź

- Tam możemy, za 4 minuty będzie pobocze

- Nastrucja co jest?

- Siostra?

- Nie gadajcie do mnie

- Siostra? Odpowiedz?  Co ci?

- Lily nie gadaj do niej

-  Siostra?

Lily udawała że nie uslyszała Dannego bo się go wstydziła

- mówiłem byś do niej nie gadała

Szepcząc powiedziała

- Siostra nie umiesz gadać?😄

Emocje we mnie buzowały, próbowałam je powstrzymać ale nie wytrzymałam

- Masz do mnie nie gadac!!! Głucha jesteś?

- Agentko Nastrucjo możesz juś wyjsć

- Okej

Wzięłam dwie  tabletki i popiłam je wodą ale te tabletki nie działały od razu była już 11.25 a ja chciałam poczekać jeszcze przed autem żeby tabletki zaczeły działać

- Adam, Możemy poczekać tutaj 20 minut?

Adam nie zdążył odpowiedzieć bo Danny powiedział

- Ale Nastrucja musimy jechać dalej zostalło nam około 10 minut a już jesteśmy bardzo spóźnieni

- Nie prosilam ciebie o zdanie!

- Adam jedziemy

- Nie!

- Agentka Nastrucja ma większy stopień czyli ona może nam coś kazać zrobić

- Adam lub Danny zadzwońcie do tego od kostnicy ze będziemy za pół godziny

- Dobrze

Oczywiście Adam zadzwonił ale mialam jeszcze 20 minut dla siebie. Juz po pięciu minutach czułam spadek emocji ale jeszcze jakies nerwy w glowie były.

Po dziesięciu minutach czulam się już więc zapukalam w szybę samochodu i wsiadłam

- Nastrucja co ci było?

- Kiedyś idziej ci opowiem, tylko się zapytaj a ci powiem ale nie teraz

- Okej spoko

- Dobrze Nastrucjo, Danny i jak masz na imię?

- Ona to Lily

- Ej umiem się przedstawić, nazywam się Lily

- Okej no to Nastrucjo, Danny i Lily możecie już wysiąść  ja będę tutaj czekał

- Dobrze Adamie

- Okej Adam

- Dobra

- Jej jestem tak jagby agentką

- Nie Lily jestes siostrą Ekstra Agentki

- Ehh tak siebie nie wywyższaj

- Żartuję przecierz

- Ale naprawdę jesteś jedną z lepszych agentek na świecie

- A co cię Nastrucjo tak dobry humor złapał

- A to się dowiesz niedlugo

- Dobra wejdzmy😊

Lily miala poczatkowa zostać w poczekalni ale się bala zostac tam sama więc poszla z nami przecierz widziala swoich martwych rodziców a i tak kazałam jej patrzyc pod swoje nogi

Zdobyliśmy 4 odciski 2 przy łydkach
1 na powiece a jeszcze jedna na kolanie byl to docisk męski ale czyj dowiemy się tego później poniewaz my się tym nie zajmujemy

Pojechalismy do laboratorium oddać te oddciski ale nie w naszym miescie mielismy tam dojechać w godzine ale dojechalismy w 1 i około 30 minut potem wracaliśmy 3 godziny do mieszkania