Zapoznanie

8 2 0
                                    

W  nocy przebudziłam się około 5 razy.  Nie wierzyłam że zostałam dziewczyną Kuby. Nie myślałam w tedy o Dannym. Ale Danny nie wyznał mi miłości. A Kuba tak. Zobaczymy  jak z nim będzię.

Nie mogłam spać ciągle myślałam o tym co stało się wczoraj w drodzę powrotnej do hotelu.

Kuba też się przebudził

- Czemu nie możesz spać?

- Ahh, nie umiem przestać myśleć co się wydarzyło wczoraj wieczorem.

- Nie podobało ci się?

- Nie, było super tylko nie jestem chyba gotowa na ten związek.

- Zobaczymy jak będzie jutro. Jak coś to powiedz.

- Okej

- Coś jeszcze cię jeszcze dręczy, co nie?

- Tak... Co z Dannym?

- Nie wiem, ale naprawdę chcesz być?

- Nie, nie wiem.

- Idzmy spać bo się nie wyśpisz na te spotkanie.

- Dobranoc

- Dobranoc

Więcej razy się już nie przebudziłam.
Rano gdy wstałam ogarnęłam się. Ubrałam się w krótki top z jednym długim rękawem i falbanką w kolorze czarnym. I jak z Aladyna bardzo szerokie spodnie w granatowym kolorze (dżinsowym)

Napisałam do doktora Thomasa by upewnić się czy spotkanie jest na 14.30. Powtwierdził mi to.

Dobijała już po woli 10.00
Poszliśmy z Kubą pozwiedzać jeszcze Włochy.

- Nastrucja, ty naprawdę coś do mnie czujesz? Nie chce byś była w nie fajnym związku.

- Podobasz mi się, ale...

- Właśnie te "ale" mnie interesuje

- Ale jestem po prostu w szoku trochę bo nie dawno byłam zakochana bardzo w Dannym.  Odwzajemniam twoje uczucia.

- To cieszę się, idziemy do tej kawiarni? A potem na pizze?

- Okej

Kuba zamówił dwie kawy i jakieś ciasto. Zobaczyłam że ktos do mnie napisał. Był to Danny napisał do mnie ma instagramie

Danny: Nastrucja co to ma być za zdjęcie z Kubą? Coś pomiędzy wami jest?

Nastrucja: No tak, jesteśmy ze sobą

Danny: Żart co nie?

Nastrucja: Nie, to nie jest żart. Masz jakiś problem? Jak się we mnie zabujałeś to mogłeś wcześniej to mi powiedzieć

Danny: Nie zabujałem się w tobie

Nastrucja: To w czym problem?

Danny: Już nic

Nastrucja; To pa

Danny: Pa

W końcu przyszło nasze zamówienie

- Z kim pisałaś?

- Z Dannym

- Czego chciał?

- A nie ważne

Wypiliśmy kawę i zjedliśmy ciasto.
Długo tam siedzieliśmy więc odpuściliśmy sobie pizze, i tak byłam najedzona. Wróciliśmy do hotelu. Byłam podekscytowana że zaraz poznam szefa mafii.

Była już 14.30 miałam czekać pod swoim pokojem i czekać na agentkę Michelle.

- Jestem Michelle

- Miło mi, Nastrucja

- Śliczne imię

- Dziękuję

- To co gotowa?

- Tak

Poszłyśmy do podziemi, nie wiedziałam że jest takie miejsce w tym hotelu.

- Tam, widzisz te drzwi?

- Tak, podejśc tam?

- Tak zapukaj

- Okej

- Powodzenia

- Dzięki, pa

- Pa

Weszłam do tamtego pokoju zobaczyłam Kevina. Na oko miał z jakieś 40 lat. Nie zaskoczył mnie swojim wyglądęm. Ale czego ja się spodziewałam.

- Nastrucja, co nie?

- Tak

- Usiądź sobie, dużo o tobie słyszałem. Młodo wyglądasz. Ile masz lat?

- 15

- Jak tam czip?

- Wybuchł ale..

- Nie musisz mi opowiadać wszystko wiem

- To co pan chce?

- Jesteś bardzo ambitną agentką. NAJLEPSZĄ

- Wiem

- Może byś została jeszcze we Włoszech mam super ofertę.

- Jaką?

- 1 000 000$ Za spędzenie wspólnego czasu nad sprawą

- Brzmi kuszącą ale jednak nie spakowałam się na tyle dni

- Kupimy coś

- Okej

- Ta rozmowa widzę cię trochę krępuje

- Może

- Nastrucjo mam zadanie dla ciebie

- Słucham

- Wystąpisz w strzelaninia musisz zamordować jego

*Pokazuje zdjęcie*

- Jest mordercą, więzienie jest złe ale szybka śmierć uniknie mu cierpienia a jak go wypuszczą z więzienia to i tak może mordować dalej. Tak jak on zamordował innych tak zamordujesz go.




Dziwne Uczucie🃏🎲Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz