Retour à la maison

853 22 4
                                    

Dzisiaj wracamy z powrotem do Francji.Wstałam 2 minuty temu wyłączając budzik,który wskazywał godzinę 7:36.Musiałam obudzić Kyliana więc zrobiłam to w inny sposób.Przegarnęłam włosy na jedną stronę i usiadłam okrakiem na mężczyźnie po czym opsypałam go pocałunkami.
To już gra wstępna?-spytał cichym głosem
Musimy wstawać.-dodałam
Jeszcze chwilkę.-zaczął narzekać i mocno mnie przytulił
Kylian ruchy.-odpowiedziałam schodząc z łóżka
Podeszłam do walizki i wyciągnęłam niebieskie szorty i biały top z wiązaniem na ramionach.Wyszłam z pokoju zamykając drzwi i kierując się w stronę łazienki.Wzięłam szybki prysznic i nałożyłam trochę makijażu.
Stylizacja prezentowała się w ten sposób:

Wychodząc z łazienki,weszłam do pokoju by zobaczyć czy wstał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wychodząc z łazienki,weszłam do pokoju by zobaczyć czy wstał.
Kylian natychmiast wstawaj.-powiedziałam gdy zobaczyłam,że chłopak jeszcze leży
Już wstaje.-odpowiedział wstając na równe nogi
Podszedł do walizki i narzucił na siebie czarny t-shirt i białe spodenki.
Idziemy.-rzucił szybko łapiąc mnie za rękę
Poczekaj,zapukamy do Ethana.Trzeba zobaczyć czy wstał.-dodałam kierując się w stronę pokoju nastolatka
Idąc korytarzem dotarliśmy pod drzwi Ethana do których lekko zapukałam.
Proszę.-odpowiedział nastolatek
Ethan jesteś gotowy na śniadanie?-spytałam opierając się o framugę drzwi
Tak jestem.-odparł
Wspólnie wyszliśmy z pokoju i ruszyliśmy w stronę jadalni.

Dzień dobry Melisa.-powiedziałam do kobiety stojącej w kuchni
Cześć kochani,jak się spało?-spytała
Muy bueno.-odpowiedział Kylian
Siadajcie,zaraz zjemy śniadanie tylko muszę obudzić dzieciaków.-dodała Melisa

Po chwili siedzieliśmy przy stole zajadając się naleśnikami z owocami.Na moich kolanach siedziała Lana,która mimo uwag swojej mamy ze mnie nie zeszła.
Z niecierpliwością czekam na wasze dziecko.-powiedział Martin
Już mu współczuje.-dodał Ethan,który dostał ciosa od Kyliana
Ja już mam dziecko w domu.-powiedziałam
Nie prawda,jestem bardzo odpowiedzialny.-odpowiedział pewnie Kylian
Szczególnie wtedy jak coś gotujesz.Przypomnieć ci jak prawie spaliłeś kuchnie?-dodałam a wszyscy się zaśmiali

Po skończonym śniadaniu każdy ruszył do swoich pokoi by się spakować.Ja natomiast zostałam z Laną i kubkiem gorącej kawy na zewnątrz.Dziewczynka jest taka słodka,że coraz częściej myślę o dziecku,jednak mam 20 lat i nie wiem czy jestem aż tak odpowiedzialna z resztą Kylian ma teraz Mistrzostwa Świata i musi skupić się na nich a nie na ciężarnej kobiecie.Przyjdzie odpowiedni czas.
Ciociu,pójdziesz ze mną na lody jak przylecimy?-spytała dziewczynka wyrywając mnie z myśli
Oczywiście skarbie.-odpowiedziałam
Wyglądasz bardzo słodko.Mogę zrobić ci zdjęcie?-spytałam dziewczynki
TAKK.-krzyknęła głośno

-krzyknęła głośno

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
TOI|| KYLIAN MBAPPÉOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz