„Ładne włosy, Malfoy"
Dzisiaj znowu był poniedziałek. Ugh, już się bałam co nowego wymyślą nauczyciele i jaki wycisk nam dadzą. Najbardziej obawiałam się lekcji z Dolores Umbridge, która była najgorszą nauczycielką chodzącą po tej ziemi. Pomińmy fakt, że była strasznie wścibska i egocentryczna, ale najgorsze było to, że nie potrafiła uczyć i z nami rozmawiać. Na naszych lekcjach powinniśmy uczyć się jak rzucać różne zaklęcia, a nie tylko ciągle siedzieć z głową w podręcznikach i zakuwać formułki, które bez ćwiczeń nie dadzą nam żadnych efektów. Umbridge czasami nie kontrolowała słów, które wypowiadała i potem sama się dziwiła czemu połowa nie odpowiada na jej pytania - nie odpowiada, bo zwyczajnie się jej boją. Denerwował mnie fakt, że jest naszą nauczycielką OPCM już drugi rok. Słyszałam jak profesor Snape mówił, że to on w tym roku będzie nas uczył, a jednak widać, że plany zostały zmienione. Miałam tylko nadzieję, że Umbridge długo nie będzie grzać swoim dupskiem tego stanowiska i w końcu Dumbledore ją wywali i pozwoli Snape'owi wziąć nasze lekcje w jego ręce.
- O czym tak myślisz? - usłyszałam głos Blaise'a.
- O Umbridge - odpowiedziałam odwracając wzrok na stół nauczycieli, gdzie siedziała - Ona nie powinna nas uczyć.
Dobrze wiedziałam, że powtarzałam im to w kółko, aczkolwiek oni również mieli takie same zdanie co ja i z wielką przyjemnością wykopali by ją z tego zamku. Jej osoby nie dało się lubić i już nawet odstraszała swoim ubiorem.
- Też tak sądzę - przyznał mi rację Draco.
- Ale jakoś byłeś w Brygadzie Inkwizycyjnej rok temu - wzięłam kęsa jedzenia do buzi.
Rok temu ojciec kazał mi i Draco dołączyć do Brygady założonej przez Dolores, jednak ja postawiłam na swoim i się nie zgodziłam. Nie ominęło się bez kłótni z ojcem i obelg w moją stronę, ale nawet to nie skłoniło mnie do wspierania Ministerstwa Magii. Gdy Umbridge była dyrektorem Hogwartu przez jakiś czas pozwoliła sobie na założenie tej grupy, gdzie oczywiście musiał znaleźć się mój brat, który nie umiał sprzeciwić się ojcu. Jak tylko dyrektorem Hogwartu znowu stał się Dumbledore to Brygada Inkwizycyjna zniknęła i zasady w szkole znowu były normalne. Najgłupsze było to, że landrynie, wciąż pozwolono uczyć, a to był już wyższy poziom głupoty ludzkiej.
- Byłem i żałuję, ok? - spojrzał na mnie z przekonaniem w oczach - Teraz jej nie lubię i zrobiłbym wszystko, aby zniknęła z powierzchni ziemi.
- Draco Malfoy i zmiana na lepsze - zadrwił Blaise, a Draco posłał mu spojrzenie przez, które chłopak wrócił do jedzenia.
- Mam nadzieję, że przywrócą Snape'a na to stanowisko - oznajmiłam, a wszyscy kiwnęli głowami - Ona tu po prostu nie pasuję i tyle.
- Ale Snape, chociaż jest zastępczym nauczycielem - Pansy próbowała znaleźć jakieś plusy tego wszystkiego.
- Problem jest w tym, że Umbridge jest jak czołg - powiedział Blaise, a ja się cicho zaśmiałam.
To akurat była prawda. Nie było dnia, gdzie jej nie było. Nawet, gdy była chora to zjawiała się na lekcjach, tylko po to, aby zdenerwować nas i Snape'a, a przynajmniej tak mi się wydawało.
- Skończmy temat ropuchy, bo nie chcę zwrócić jedzenia - rzuciła Pansy.
- Jestem tego samego zdania - uniósł rękę w górę - Ona nawet nie zasługuję, aby o niej mówiono - dodał Blaise i skończyliśmy temat.
Dokańczaliśmy swoje śniadania w spokoju, aby się nie zapchać, to znaczy może nie wszyscy. Blaise spieszył się tak, jakby zaraz ktoś miał mu wyrwać talerz sprzed nosa i zjeść to wszystko za niego. Nasza trójka była do tego przyzwyczajona, więc już nawet nie zwracaliśmy mu uwagi. Odwróciłam wzrok w moje lewo, gdy nagle napotkałam bruneta, który jadł swój posiłek. Siedział po drugiej stronie stołu trochę dalej ode mnie. Było to dziwne, ale kilka sekund po tym, jak się na niego spojrzałam to on podniósł swoje zielone oczy na mnie, a ja lekko się uśmiechnęłam. Chłopak skinął głową na przywitanie i wrócił do talerza. Dzisiaj znowu czekał nas obchód zamku i miałam nadzieję, że szczęście tym razem mnie opatuli, bo nie miałam zamiaru znowu się spóźnić.
CZYTASZ
𝐒𝐭𝐚𝐫𝐬 𝐚𝐧𝐝 𝐈𝐧𝐟𝐢𝐧𝐢𝐭𝐲 | 𝐌𝐚𝐭𝐭𝐡𝐞𝐨 𝐑𝐢𝐝𝐝𝐥𝐞
FanfictionCiemna przeszłość i brak rodziców to dwie rzeczy, które opisują Mattheo Riddle'a. Co się stanie, gdy spotka śliczną Olivię Malfoy - siostrę Draco Malfoy'a. Czy ich drogi na prawdę się połączą? „ - Jesteś jak lśniąca gwiazda na ciemnym niebie. Mógłby...