Jesteś moim ideałem

#6 웃+웃=❤

Pitrucha pov

Z jednej strony cieszyłem się z pocałunku z moim chrushem (idk czy dobrze napisałam) a z drugiej byłem wkurwiony że zrobił to tylko iwyłącznie z powodu wyzwania. Ale w sumie lepsze to niż nic. Po wszystkim siedziałem osłupiały. W mojej głowie odbywała się wojna, której nie mogłem zaradzić. Po kilku minutach wstałem ze swojego miejsca mówiąc że zaraz wracam, wyszedłem przed sale i oparłem się o murek. Stałem tak dobre 10 minut gdy usłyszałem kroki w moją stronę.

-Nico załóż kurtkę bo się przeziębisz. -Powiedział z troską podając mi kurtkę
-Dziękuję. -Powiedziałem niezręcznie
-Ch...chcesz porozmawiać... o tym pocałunku. -Spiąłem się jeszcze bardziej na myśl o rozmowie o uczuciach
-Chyba musimy. 
-Chce byś wiedział że ten pocałunek nie był mi obojętny, jeszcze 3 miesiące temu bym o tym nie pomyślał ale... -Przerwał na chwile biorąc głęboki oddech. -Zakochałem się w tobie.
-Też cię kocham "synku". -Uśmiechnąłem się po czym przytuliłem chłopaka. -To tak oficjalnie, zostaniesz moim chłopakiem?
-Tak. -Pocałowałem Filipa. -Chyba będzie trzeba podziękować Oli.
-Zdecydowanie

Narrator pov

Gdy chłopcy wrócili na sale pierwsze co zrobili to podeszli do Oli która stała i piła z dziewczynami jakieś drinki. Ola była przeszczęśliwa że udało jej się zeswatać swoich dwóch przyjaciół którzy sami by się z tym cackali przez następne 5 lat. Nicolas wraz ze swoim chłopakiem na razie powstrzymali się od dalszego informowania przyjaciół o ich związku zamiast tego wypili po kieliszku wódki (Wiem że Pitrucha ma 16 lat) za swój związek.

Brzmi to jak idealny koniec książki ale tak jak mówiłam nie kończę tego jeszcze <3