Rozdział 2

334 6 0
                                        

Pov.Aniela
Gdy się obudziłam poszłam do toalety by się umyć i ubrać gdy się ogarnęłam poszłam do kuchni zrobić siadanie i herbatę później poszłam do salonu by na spokojnie zjeść. Gdy zjadłam poszłam odłożyć naczynia do zmywarki wróciłam do salonu i włączyłam "szybcy i wściekli" oglądałam gdy nagle poczułam jak ktoś przykłada mi chusteczkę do twarzy wstrzymałam oddech a napastnik się odezwał:
-Spokojnie, oddychaj wdech i wydech- powiedział ale ja nie dawałam za wygraną
-Matt chodź tu i ją po łaskocz- odezwał się chłopak który mnie trzymał dopiero teraz się skapnęłam że jest tu drugi napastnik. Matt bo tak miał na imię chłopak podszedł do mnie i zaczął łaskotać a ja nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać .
-I co umiesz wziąć oddech- powiedział rozśmiany mężczyzna za mną -Dobra Matt starcz-powiedział -Ale Luka wiesz ,że to frajda-powiedział Matt a ja w tym czasie zasnęłam.

Pov.Piotr

Byłem w pokoju akurat ktoś zapukał więc krzyknąłem "Proszę!!" a do sirotka wszedł Luka. - O co chodzi-powiedziałem -Dziewczyna jest w piwnicy i zaraz powinna się obudzić - powiedział -Dobra zaraz powiem szefowi- odpowiedziałem wstając z łózka - T-to szef już wie?-zapytał jąkając się -Ta i nie jest z tego zadowolony - powiedziałem i poszedłem do szefa.

Pov.Aniela

Próbowałam otworzyć oczy , gdy już otworzyłam zobaczyłam że jestem w jakiejś piwnicy zauważyłam że jestem przywiązana do krzesła próbowałam się ruszyć ale nic z tego więc zaczęłam się szarpać ,gdy nagle dziwi się otworzyły a przez nie wszedł mężczyzna ubrany w czarny garnitur przy spodniach miał schowaną broni -Cześć mała - powiedział mężczyzna -I co nie będziesz rozmawiać? - spytał - No dobrze ,ale szef będzie niezadowolony ,gdy do niego się nie odezwiesz wiesz?- znów zapytał - Okej jak to idę mu powiedzieć że się obudziłaś - poinformował mnie i zaczął iść w kierunku dziwi - Ej! Czekaj! - krzykłam zanim wyszedł ,a ten tylko się odwrócił i uniósł pytająco brew - Czego chcesz?-spytał chamsko - Gdzie ja jestem? i Kim ty jesteś? -spytałam - Jesteś w piwnicy jak nie widzisz ,a ja jestem zastępcą szefa - powiedział - A dlaczego kazałeś mnie porwać?- zapytałam ponownie -Bo widziałaś coś czego nie powinnaś - powiedział i poszedł siedziałam tak chwile i po krótkim czasie przyszedł z drugim mężczyzną wyglądał na jakieś 20 lat może więcej miał czarne włosy i złote oczy - Cześć dziecino- powiedział i podszedł do mnie - Mam kilka pytani ...


PorwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz