Rozdział 10

73 3 2
                                        

Pov. Aniela
Gdy wstałam poszłam się ogarnąć ubrałam leginsy czarne i do tego czarną bluzkę z napisem na prawej piersi Fuck i do tego bluzę Enzona. Sprawidziłam telefon i zobaczyłam znów wiadomości od nieznanego.
Nieznany:
Dzień dobry dragă. Cum decurge ziua ta?
Nie rozumiałam nic z tego więc to olałam i poszłam do kuchni. Zrobiłam chłopakom śniadanie i napisałam kartę ,że idę biegać. Ubrałam trampki i poszłam biegać. Gdy tak biegałam po parku  to nagle usłyszałam , że ktoś biegnie za mną pomyślałam że ktoś jeszcze biega o tej godzinie. Poczułam nagle jak jakaś ręką zasłania mi usta i nos. Zaczęłam się szarpać.
- Spokojnie dragă nic się nie dzieje bądź cichutko dobrze? Jesteś moja - powiedział jakiś męski seksowny głos. Nagle poczułam jak coś zaczyna wbijaći się w ramie domysliłam się że to igła więc zaczęłam polanikować i szarpać.
- Ciiii nic się nie dzieje minuscul no już ciii- zaczoł mnie uspokajać i uciszać. Nagle zaczęłam odpływać.
Pov. Nieznany
Gdy moje dragă zasneło wiziołem ją na ręce i zaniosłem do samochodu.
Gdy dojechaliśmy na lotnisko wiziołem ją znów na ręce i poszliśmy do mojego prywatnego samolotu połozyłem ją i przykryłem. Była taka piękna i cudna , że aż się bałem co będzie jak się obudzi.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

PorwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz