Odwróciłam się i założyłam ręce na piersi.
- Williams - powiedziałam.
- Hart - powiedział.
- Co chcesz? - zapytałam.
- Wyjaśnień - uniosłam zdziwiona brew do góry.
- Jakich? - zapytałam.
- Zostawiłaś mnie, miesiąc temu - powiedział, przewróciłam oczami.
- Na serio Luke?, to był tylko seks, nie udawaj, że spodziewałeś się czegoś więcej - powiedziałam.
- A on? - wskazał na Lipa.
- Co on? - zapytałam.
- Kim dla ciebie jest ten typ? - zapytał, spojrzałam na Lipa, a on zrobił to czego się nie spodziewałam. Podszedł do mnie i objął mnie jedną ręką w tali.
- A jak myślisz? - zapytał Lip, byłam tak zaskoczona, że nie wiedziałam co mam robić.
- Serio Alison, wybrałaś kolesia z niższych sfer? Jesteś bogata dlaczego nie obracasz się w towarzystwie podobnych do ciebie? - zapytał, prychnęłam.
- Spierdalaj - powiedziałam.
- Co? - zapytał zdezorientowany.
- Lip jest lepszy niż ty Luke, nie zachowuje się jak nadęty dupek, nie chwali się swoją forsą i tak samo nie chwali się ile lasek zaliczył - wyliczałam.
- Pożałujesz tego - powiedział.
- Powtórzę jeszcze raz, spierdalaj - powiedziałam, pokręcił głową i wrócił do środka.
- Jak ja go kurwa nienawidzę - powiedziałam, a Lip podał mi papierosa, zaciągnęłam się i mu go oddałam.
- Czyli jestem lepszy? - zapytał, popchnęłam go, a on zaśmiał się.
- Od niego?, zawsze - oznajmiłam i oparłam się o barierkę.
- Lubisz mnie - parsknęłam śmiechem.
- Nie żartuj sobie - powiedziałam.
- Lubisz - powiedział, uderzyłam go pięścią w ramię.
- Nie lubię cię - powiedziałam.
- Ale ja tak - oznajmił, spojrzałam na niego zdziwiona.
- Dlaczego? - zapytałam.
- Po prostu - wzruszył ramionami.
- Czekaj, jeszcze raz, od jakiegoś czasu zachowujesz się bardzo dziwnie i mam wrażenie, że czegoś chcesz - oznajmiłam.
- Nie mogę być dla ciebie po prostu miły? - zapytał.
- Od kiedy jesteś dla mnie miły Lip? - zapytałam, odepchnęłam się od barierki i chciałam go ominąć, ale on przyszpilił mnie do barierek tak, że nie miałam jak się ruszyć.
- Co ty robisz? - zapytałam.
- Nic - powiedział.
- Zapytam wprost, chcesz się pieprzyć? - zapytałam.
- Ty o to zapytałaś - powiedział, odepchnęłam go i pocałowałam.
- Wkurzasz mnie - powiedziałam. W tej chwili usłyszałam dźwięk swojego telefonu, westchnęłam i wzięłam telefon do ręki.
Od tata:
Widziałem, że nie interesuje was co tu się dzieje więc możecie wrócić do hotelu, wrócę prawdopodobnie jutro więc mnie nie szukajcie. Wylatujemy jutro o trzynastej - schowałam telefon.
CZYTASZ
We're both fucked up//Lip Gallagher
FanfictionAllison to nastolatka która żyje w popieprzonym świecie tak samo jak w rodzinie. Jest bogata i pomaga rodzinie swojego przyjaciela i różnym ludziom wokół, a z czasem zaczyna ją wszystko przytłaczać i komplikować tak samo jak relacja z bratem jej prz...