=Jin=
Kolejne dwa tygodnie zleciały bardzo szybko i spokojnie. Cała trójka była zajęta uczelnią i swoimi zajęciami, ale znaleźliśmy też czas dla siebie. Jimin miał znajomych, z którymi często wychodził, a ja spędzałem miłe chwile z Tae. Chim niemal odlatywał przez to, że Yoongi odwzajemnił w końcu jego uczucia i to ja trzymałem go przy ziemi, przypominając mu o nauce i obowiązkach. Taehyung był tak samo szczęśliwy, a jak on to i ja.
Siedziałem właśnie na sali wykładowej i zapisywałem na marginesie różne uwagi, dotyczące jednej z prezentacji jakichś dziewczyn z grupy. Nigdy z nimi nie rozmawiałem, ale wiedziałem, że są na moim kierunku. Profesor tłumaczył jakich błędów nie robić i tak dalej, ale dla mnie było to trochę bez sensu. Każdy ma przecież swoją wizję, a to, że jemu nie podobają się ich zdjęcia, powinien zachować dla siebie. Nie lubiłem tych zajęć, bo tylko siedzieliśmy i słuchaliśmy. Wszyscy dookoła zasypiali, rysowali coś lub grali w gry na telefonach. Wykładowca był starszy i dziwiłem się, że jeszcze tu pracuje skoro techniki się zmieniają, a on pewnie zna się tylko na tych z poprzedniej epoki.
Skupiłem się dopiero, gdy dziewczyny wróciły na swoje miejsca, a on znów skierował się do reszty.
- Szanowni państwo, proszę o uwagę. Za chwilę każdy podejdzie i wylosuje jeden temat dotyczący następnego projektu. Będziecie mieli na niego dwa tygodnie. Chodzi o to, aby zapozować do sesji, minimum dziesięć zdjęć, wywołać je i przekazać mi w formie photofolio. - teraz zrobiło się ciekawiej. - Możecie je zinterpretować jak chcecie, ja ocenię pomysł, wykonanie, przekazane emocje i efekt końcowy. - czyli po prostu wszystko. Na pewno jeszcze za chwilę doda coś, co zepsuje mi całą zabawę z tego. - Tematy się powtarzają, więc musicie znaleźć kogoś, kto wylosował ten sam i wykonać z nim to zadanie w parze. Jeśli macie pytania to po zajęciach, a teraz zapraszam po kolei do mojego biurka.
Właściwie to nie brzmiało tak źle. Wylosować temat i zrobić sesję z kimś, kto ma to samo, prościzna. Chyba, że trafi mi się osoba, z którą za grosz się nie dogadam. Czyli ukryty motyw to współpraca. Wystarczy myśleć pozytywnie, a na pewno dobrze pójdzie. Wstałem, gdy była moja kolej i wyciągnąłem karteczkę z napisem "natura". To dość obszerny temat i można go interpretować na wiele sposobów, więc mam chyba dość łatwe zadanie. Byłem jednym z ostatnich, więc każdy zaczął się zbierać do wyjścia, a ja jeszcze zostałem, by o coś spytać.
- Panie Kim, czegoś pan nie zrozumiał? - uśmiechnął się do mnie lekko. Mam szczęście, że mnie lubi.
- Mam tylko parę pytań, aby móc lepiej się przygotować. Skoro pracujemy w parach to znaczy, że mamy robić sobie zdjęcia nawzajem i wrzucić je do jednego albumu?
- Można do dwóch osobnych, jeśli macie różne spojrzenie na ten sam temat.
- Dobrze, a na tych zdjęciach mogą być też inne osoby?
- Jak najbardziej. Wszystko zostawiam tym razem pod wasze działania i pomysły. Zaskoczcie mnie.
- Dobrze, dziękuję. Do widzenia. - ukłoniłem się i wyszedłem.
Nawet nie wiem z kim mam pracować, a wszyscy już pewnie się rozeszli. Lub stoją niedaleko i pytają kto co ma. Dołączyłem do tej grupki, ale nikt nie miał natury. Były za to emocje, jedzenie, podróże, ślub, lato, polityka i takie tam. Odwróciłem się z zamiarem odejścia, ale wpadłem na kogoś.
- Jin, tylko ty mi zostałeś. Powiedz, że masz naturę. - na szczęście to jeden z moich nielicznych przyjaciół, Park Chanyeol.
- Trzeba było od razu do mnie podejść. Jak widać mamy wielkie szczęście. Nie mogło mi się lepiej trafić. - założyłem mu rękę na ramię i ruszyliśmy w kierunku dziedzińca.
CZYTASZ
❝Cotton Candy❞ // ᵀᵃᵉʲᶤᶰ
Fanfiction~ Taehyung zakłada konto w aplikacji aby poznać więcej osób Seokjin zakłada konto aby nie czuć się samotnym ~ Taki spontaniczny pomysł, zobaczymy co z tego wyjdzie