Reakcja na...

75 3 0
                                    


Reakcja na to, że w domu jest pająk...





Dream💚: Podczas wspólnego streama zauważyłaś coś na biurku chłopaka. Gdy się dobrze przyjrzałaś zauważyłaś osiem pajęczych odnóży. Krzyknęłaś przerażona, odruchowo przytulając się do chłopaka. Ten przez chwilę zastanawiał się o co chodzi, ale kiedy tylko wskazałaś na pająka ten spojrzał na ciebie unosząc kącik ust do góry. Zabrał pająka na dłoń i wyniósł go na parapet za oknem.

George💙: Arachnofobia była twoją największą zmorą. Od małego bałaś się pająków więc twoja reakcja była oczywista kiedy zobaczyłaś jednego na blacie w kuchni. Krzyknęłaś ze strachu odsuwając się na drugi koniec pomieszczenia. George słysząc twój krzyk momentalnie znalazł się w kuchni pytając ci się stało. Wskazałaś palcem na potwora na blacie, na co chłopak przewrócił oczami. Ostrożnie zabrał pająka na kartkę papieru i wyniósł go do ogrodu.

Sapnap🔥: Szukałaś narzędzi w garażu i w pewnym momencie zobaczyłaś niewielki cień padający ze ściany. Uniosłaś wzrok i dostrzegłaś pajęczaka na ścianie. Cofnęłaś się odruchowo przewracając skrzynkę z narzędziami. Nick przyszedł sprawdzić co się dzieje, ale zanim zdążył otrzymać od ciebie odpowiedź sam dostrzegł pająka na ścianie. Bez wahania chwycił młotek i cisnął nim w kierunku pająka. Chybił, przez co młotek wbił się w ścianę, ale za to pająk się wystraszył i uciekł do ogrodu przez otwartą bramę. Pozbyliście się problemu, ale za to musieliście wydać sporo kasy na naprawę ściany.

Tommy🤪: Siedziałaś w pokoju i oglądałaś serial na Netflixe kiedy usłyszałaś ten charakterystyczny krzyk i od razu wiedziałaś kto postanowił otworzyć jadaczkę. Poszłaś do kuchni gdzie zobaczyłaś blondyna klęczącego na blacie kuchennym. Zanim zdążyłaś zapytać o co chodzi ten wskazał na niewielkiego pająka na posadzce. Popatrzyła na chłopaka z politowaniem, po czym wzięłaś crocsa z motywem Minecrafta i jednym uderzeniem zabiłaś "bestię".

Wilbur Soot 🎶: Czytałaś książkę siedząc na kanapie w salonie podczas gdy brunet grał na gitarze w swoim pokoju. Sięgnęłaś ręką w stronę stolika żeby zabrać z niego kubek z herbatą i wtedy dostrzegłaś małego, czarnego pajęczaka. Pisnęłaś cicho przez co pająk zbiegł na podłogę, a ty wodziałaś za nim wzrokiem. Will słysząc twój krzyk przyszedł pytając co się stało. Wskazałaś mu pająka, na co on od razu zabił go swoją tenisowką, po czym chcąc nieco oczyścić sumienie "pochował" go w ogrodzie.

Tubbo🐝: Przygotowywałaś obiad dla siebie i swojego chłopaka. Gdy schyliłaś się żeby wyjąć miskę z dolnej szafki zobaczyłaś sporego w rozmiarach pająka. Wystraszona, gdyż od dziecka miałaś arachnofobię, wskoczyłam na blat uważnie obserwując czy przypadkiem nie idzie on w twoim kierunku. Do kuchni wszedł Tony chcąc zapytać cię kiedy będzie obiad. Zobaczył cię na blacie, a gdy ty pokazałaś mu pająka jego reakcja była natychmiastowa. Krzyknął, po czym znalazł tuż obok ciebie na blacie. Tak oto spędziliście co najmniej kilka godzin przytuleni do siebie i siedząc na blacie obserwując czy pająk aby na pewno nie zamierza was zjeść na obiad.

Ranboo🖤: Grałaś na pianinie gdy nagle usłyszałaś krzyk z łazienki. Wstałaś z krzesła i od razu poszłaś sprawdzić co się dzieje. Zobaczyłaś ściętego strachem swojego chłopaka, który stał na zamkniętej desce klozetowej trzymając się kurczowo za zawieszony pod sufitem kaloryfer. Pokazał ci jedynie pająka na swoim ręczniku gdyż ze strachu zapomniał jak się mówi. Pokręciłaś oczami, po czym jak gdyby nigdy nic wzięłaś pająka na dłoń i zabrałaś go z dala od Ranboo. A ponieważ pająk był uroczy, postanowiłaś w tajemnicy trzymać go u siebie w pudełku dając mu na imię Johnny.

Quackity♣️: Pająka zobaczyliście niemalże w tym samym momencie kiedy przygotowywaliście przekąski na wieczór filmowy. Mały, czarny pajęczak chodził sobie po podłodze, a gdy go dostrzegli się jedynie krzyknęliście ze strachu. Quackity niemalże od razu chwycił patelnię i rzucił nią w kierunku pająka. Nie trafił, ale hałas jaki wydała z siebie patelnia wystarczył żeby "potwór" uciekł przez uchylone okno.

Karl Jacobs💜: Cztery pary włochatych odnóży odbijało cień na ścianie w waszym salonie. Wzdrygęłaś się, a chłopak cicho pisnął ze strachu. Jako iż bałaś się mniej od niego wzięłaś szklankę, po czym ostrożnie go do niej zgarnęłaś i wyniosłaś pajęczaka do ogrodu.

____________________________________

Dawno mnie tu nie było ;)

Macie jakieś propozycje na reakcje?

Dream SMP reakcje na... (ZAMÓWIENIA OTWARTE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz