Widziałem tylko rozmazane tło nic więcej. Sam nie wiedziałem gdzie się znajduje. Słyszałem tylko lekki głos a nawet nie mogłem uchylić powiek by zobaczyć kto to jest. Czułem sam ból w kończynach ciała a po moim ciele wyczuwałem gdzie nie gdzie jakiś dotyk. Po upływie czasu mogłem otworzyć oczy a przez sobą a bardziej obok ujrzałem przyjaciela a bardziej Minho? Miał przymkniete oczka a jego łuk brwiowy był nieco rozwalony co trzeba było zaszyć. W kąciku ust miał krew. Poczułem coś na mojej ręce i spojrzałem w tamtą stronę gdzie widziałem rękę chłopaka. Znaliśmy się już ponad 2 miesiące więc dotyk dla nas nie był niczym wielkim. Zdecydowałem się i spróbowałem się odezwać.
"Minho-hyung co tu robimy?" W tamtym momencie zauważyłem że jesteśmy w pomieszczeniu, do którego zabrał mnie pierwszego dnia szkoły a sam mój głos był cichy i nie dobrze słyszalny.
Po odtworzeniu oczu wzrok Minho powiedrowal na mnie a w jego oczach można było zobaczyć żal i troskę. Zaczął gładzić moją rękę i się przybliżył bardziej.
"Nic ci nie jest Hannie?" Zapytał mnie.
"Mh nie ale boli mnie wszystko i nie wiem ale czego" westchnąłem wpatrując się w oczy Minho.
"Pobili cię i mnie" szepnął i spojrzał gdzieś w kat ściany "czemu mnie nie posłuchałeś kiedy mówiłem żebyś się z nimi nie zadawał? Już ci się znudziłem?" Wymamrotał.
Moje oczka się otworzyły szerzej a w mgnieniu oka dostałem przebłysku zdarzeń sprzed kilku godzin?
>flashback<
Minho nie przyszedł do szkoły jak na niego czekałem w wznaczonym mi miejscu. Zauważyłem dwóch chłopaków który byli ubrani na czarno. Zbyt mnie to nie przejmowało więc do nich podeszłem by zagadać. Bo kilka przyjaciół więcej to nic złego prawda?
Jak byłem obok dwójki to jeden z nich się obrzucił z niezbyt przyjemny wyrazem twarzy. Nie przejmowało mnie to.
"Hej jestem Jisung może chcecie się poznać?" Powiedziałem pewnie tak jak do mojego przyjaciela.
Zaczęli coś do siebie szeptać a ja zmieszany patrzyłem na nich jak debil.
"Jasne chcemy z przyjemnością. Chodzisz do naszej klasy ta? Hyunjin a to jest Changbin" Podał mi rękę a ta druga wskazał na niższego chłopaka obok. Ująłem jego dłoń a on ścianą ja niemiłosiernie mocno, ale nie przejmowałem się tym.
Nie wiem czemu ale ich dwoje wzięli mnie za nadgarstki i zaczęli ciągnąć poza szkołę. Nikogo nie było by mógł to zauważyć więc się trochę bałem. Ale czego przecież mamy się zaprzyjaźnić tak?
Gdy byliśmy na boisku nadal było ciemno. Oni puścili mnie a potem popychali na kratki. Zaskoczyłem się i zaczęłem przypominać sobie co mówił mi Minho na początku roku.
Chłopak wyciąganą jakiś scyzoryk i wtedy już chciałem odejść, ale ten drugi złapał mnie za ramię.
"Przyjaznisz się z tym frajerem Minho? Co też masz gdzieś agrafkę?" Wyśmiał niższy z nich.
Czy oni chcą ze mną zrobić to co Minho..
Powiew wiatru obijał się o moją skórę, aż poczułem jak ktoś chwycił za moje błąd włosy. Uchyliłem bluzę w szoku gdy zobaczyłem moje kosmyki w ręku wyższego. Następnie poczułem uderzenie w łydkę a potem w brzuch od tego drugiego. Chciałem ich odepchnąć, ale nie było jak więc przeciął mi lekko policzek. Czułem ból wszędzie po górę do dołu. Zaczęły mi się szkliwić oczka i miałem nadzieję że wkońcu gdzieś będzie Minho. Obwiniałem się, że go nie posłuchałem i spłynęła mi łza gdy ktoś złapał niejakiego Hyunjina za kołnierzyk.
"Nie masz prawa go ruszać rozumiesz?" Warknął aż i uderzył Hyuna w twarz. A na mnie spojrzał smutno.
Widziałem złość zarazem żal rozlewający się na twarzy mojego prawdziwego przyjaciela.
Dostałem podajrze w głowie. Poczułem jak znalazłem się na ziemi i nic potem nie słyszałem oprócz przekleństw jak i imienia Jisung..
>Teraz<
"M-minho.. ja-" przytulił mnie nic nie mówiąc i zaczął gładzić moje plecy a ja przymknąłem oczka gdzie napłynęły łzy.
"Nic nie mów jest już dobrze wiem, że to nie było specjalnie" Jego głos był łagodny.
"Chodźmy do szpitala i do fryzjera bo twoje włosy trochę się popsuły a tak je lubiłem" szepnął jak i westchnął zażenowany a potem wstał podając mi rękę.Chwyciłem za nią i wstałem a on położył jedną rękę na moim policzku go lekko gładząc. Czy poczułem się jakby kochany? Tak..
♥︎♫︎ ✿︎ ♫︎ ♥︎
SIEMA!
Mam nadzieję że wam się spodoba ten nie dokładnie dobry rozdział.
Chciałam go napisać jak najszybciej, więc nie zwracałam na ortografie i przecinki.
Przepraszam was za to i jak zdołam napisać rozdział kolejny to wstaiwe go jak najszybciej chodź myślę że może będzie w niedzielę!
Słów: 740