Pov: Narrator (wciąż ten chuj)
Mimo że zakochana parka poległa w meczu z najgorszym klubem na świecie (czytaj: realem), to wygrali dużo innych meczy i w gruncie rzeczy ich przewaga nad 'królewskimi' była przeogromna. Wielu ludzi uważało Blaugranę za najlepszy klub na świecie - w tej kwestii nic się raczej nie zmieniło. Barcelona poszerzyła w ciągu tych dwóch sezonów ilość pucharów, a La Ligę wygrywali z palcem w dupie.
Pewnego dnia Gavi podszedł do Pedriego oglądającego jakiś mecz. Od kilku dni mieszkali razem z niewytłumaczalnego powodu. Pablo określał to jako 'naturalny odruch każdego przyjaciela'.- Pedri... - zaczął Gavi. Chłopak spojrzał na niego, odrywając się od telewizora.
- Hm?
- Chciałbym... chciałbym cię o coś zapytać.
- No to mów.
Młodszy zaczął bawić się palcami.
- Jakby... Nie wiem jak to powiedzieć... - odetchnął, odczekał chwilę, po czym zapytał ciszej. - Czy... czy ty chciałbyś ze mną być?
Hiszpan przez chwilę milczał. Pablo już miał odejść, kiedy wydarł się:
- TAK! Japierdole, ty wiesz, ile ja na to czekałem!?
Pedri zerwał się z kanapy i przytulił Gaviego, podnosząc go.
A młody Barcelończyk nigdy nie czuł się lepiej niż teraz.
~~~~
¡Hola amigos!
Taaa, miałem pisać dłużej ale cóż...
W każdym razie będę pisał drugą część cn???I tamta chyba będzie dłuższa
Napiszcie swoje (pewnie gówniane XD) wrażenia po tej zjebanej książce i co mogę poprawić, staram się być jak najlepszy ale na razie nie wychodzi XDDD
Miłego dnia!!!
CZYTASZ
Zawsze przy tobie | Pablo Gavira x Pedri González
RomanceOn, Pablo Gavira, pierwszy raz w progach FC Barcelony. Ale czy na długo? Gavi przychodzi na trening Barçy, aby zaznajomić się z klubem przed podpisaniem kontraktu. W międzyczasie poznaje Pedriego - młodą gwiazdę FC Barcelony. Zauroczenie trafia tak...