Obudziłem się bardzo wcześnie jak na sobotę. Znowu zapomniałem wyłączyć budzik przed pójściem spać. Wyciągnąłem dłoń do telefonu, żeby wyciszyć alarm i od razu przejrzałem powiadomienia, żeby zobaczyć co się działo przez noc.
Wymieniłem się wczoraj z Intakiem profilami i praktycznie od razu po powrocie do domu zaczęliśmy ze sobą pisać, jednak od rana nie było żadnej nowej wiadomości. Już miałem napisać mu "miłego dnia", albo coś w tym stylu, ale przypomniało mi się, że przez zaangażowanie w rozmowę nawet nie przejrzałem jego profilu. Zaznaczę, nie jestem stalkerem.
Naprawdę dużo publikował... Mógłbym powiedzieć, że on potrafi pisać tam o wszystkim. Z samego poprzedniego wieczoru było pięć wpisów, gdzie ja tyle pisałem w trzy dni. Do tej pory widziałem same głupoty, ale w końcu natknąłem się na coś, co przykuło moją uwagę.
Chodzi o mnie? Ale to nie miałoby sensu. Przecież Intak nawet nie ma powodu, żeby przeze mnie pękało mu serce, raczej... Przejrzę dalej starsze tweety, może wtedy się czegoś dowiem, skoro tak bardzo lubi dzielić się z innymi swoim życiem.
Scrolluję tak już jakiś czas, ale nie widzę nic co chociaż naprowadziłoby mnie na jakiś trop odnośnie tamtego tweeta. Zdjęcia z kawiarni, narzekanie na alergię na psy, jakieś piosenki ze spotify, nic szczególnego. Spojrzałem na datę postu, przy którym skończyłem i okazało się, że jestem dopiero w połowie września. Intak chyba naprawdę nie ma co robić w wolnych chwilach. Moment. Skoro pisze tak dużo, może pisał o naszym wcześniejszym spotkaniu?
Olałem wszystkie wpisy chcąc jak najszybciej zjechać do 1 września. Mam.
Pisząc nawet na prywatnym profilu nie podał moich danych, czy namiarów na mnie. Nie kłamał mówiąc, że nikomu o tym nie mówił... Ale gdyby się tak zastanowić i zamienić kolejnością te dwa tweety, może rzeczywiście ten najświeższy był o mnie? Jednak dalej nie rozumiem, czemu miałaby go tak ruszać nasza wczorajsza rozmowa. Nie zrobiłem nic takiego, ani nie mówiłem o tym, co mnie spotyka. Spytam się go o to, za bardzo mnie to ciekawi.
CZYTASZ
Say My Name
Teen FictionNishimura Riki nie potrafił odnaleźć się w nowej szkole do momentu, w którym dostał wiadomość od nieznanej osoby. Wtedy wszystko zaczęło się układać, ale na jak długo? Może to wszystko było jednym wielkim błędem, a on nie powinien wtedy odpisywać? J...