Tak! Wena postanowiła wrócić więc wykorzystuje to, pisząc następny rozdział i tak jak we wcześniejszym rodziale obiecywałam, będzie to dłuższy rozdział tak więc zapraszam do czytania <3
Perspektywa Narratora.
Tord jeszcze siedział i wpatrywał się w ekran urządzenia, miejąc w buzi kawałek tosta. Nie mógł właśnie uwierzyć że pisał przed chwilą ze swoim własnym idolem...
Po pewnym czasie przyszli rodzice chłopaka...
- Co tak wcześnie jesteś w kuchni? - spytam się Paul - jest dopiero 7 nad ranem... -
-...- Tord nie odpowiadał, był za bardzo zapatrzony w telefon -
- Synu...odpowiedz chociaż cokolwiek...- prosił a bardziej nalegał Paul -
Tord milczał
- TORD DO CHOLERY! PAUL COŚ DO CIEBIE MÓWI! - krzyknął Patrick na co Tord się wzdrygnął i odwrócił się w stronę rodziców -
- t-tak...? - spytał zmieszany -
- co. Robisz. Tutaj. Tak. Wcześnie? - spytał się po raz drugi -
- bo się wcześnie obudziłem i nie chciałem dalej spać - odpowiedział po czym się odwrócił spowrotem do urządzenia -
- ahh...to wszystko wyjaśnia...- odpowiedziak, po czym zajął się swoim śniadaniem a mianowicie tostami -
~time skip 12 rano~
Perspektywa Torda.
Było nudno, STRASZNIE NUDNO...w końcu po kilku minutach siedzenia w pokoju, postanowiłem się w końcu ogarnąć i wyjść na dwór bo grzeje jak nwm...
Tak jak pomyślałem, tak zrobiłem. Wziąłem czyste ubrania, wykąpałem się, ubrałem się w normalne ciuchy, umyłem zęby i się uczesałam po czym złożyłem moje „dość długie" włosy w dwa rogi i wyszedłem z łazienki kierując się w stronę wyjścia
-idę na spacer! Nie martwcie się, wróce za godzinę czy tam kilka minut! - krzyknął dając znak że wychodzi, ubrał buty na nogi i wyszedł na wspomniany wcześniej spacer...
~~~~~~~~~~~~~~
Witam! Kto się cieszy że zrobiłam część czwartą? ^^ tak czy siak, dziękuje że przeczytałxś, zależy mi na tym baardzo! W następnym rozdziale może się rozkręce i Tord się spotka w końcu z Tomem? No nie wiem bo to będzie trochę za szybkie i nikomu by się czytać nie chciało szybkiej akcji, ale pomyśli się! To dopiero by był piąty rozdzak czyli jak dla mnie i pewnie też jak dla was, trochę by to było za szybko. Ale dojdzie się do tego momentu! Jeszcze raz dziękuje i widzimy się w rozdziale piątym. Lov yu all, byee! <33
CZYTASZ
A zaczeło się od idola na tt...{Original Version} [TordTom]
FanfictionTord Larssin jest 14-letnim chłopakiem, jego idolem jest Thomas Thompson z tt. Dzięki Thomasowi Tord bierzę inspiracje do nagrywania filmików. Po niepewnym czasie Larssin zaprzyjaźnia się z Thompsonem i są przyjaciółmi, oboje nie wiedzieli, że to si...