To ja - sypki piach

1 0 0
                                    

To ja - sypki piach

Który znika

Wraz z upływem lat

Szczypta piasku

Na Saharze

myśli, że jest indywidualistką

lecz wiatr idzie z nią w parze

Jakże ma istnieć Ziemia

Bez obecności Słońca?

Cóż mi z tego spektaklu

Jeśli nie ma reżysera?

Pozostała jedynie kurtyna

I pusta scena

Nie straszny mi już dies irae

Obca mi skrucha

Lecz czymże jest ciało

Bez ducha?

Vanitas vanitatum et omnia vanitas

Dotknięty suszą staje się las

Klęska suszy dotyka i nas

Tomik: NieobecnośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz