Taka jak śnieg,
piękna, a w sercu zimno.
Taka jak ocean,
śliczna i niezbadana.
Taka jak trawa,
ostra, a miękka.W jej oczach widać chmury,
a w żyłach wiersze płyną niczym struny.Piękna była jak poezja,
teraz w grobie z myślą leży,
powtarzając sobie ciągle,
że jej część wciąż tam trwa,
a swe miejsce znajdzie w naturze.