12

332 19 2
                                    

No name

Jisunga bardzo bolało to wszystko. W końcu znalazł swoich znajomych z dzieciństwa i poznał tyle super osób.. Był w końcu szczęśliwy.. Ale oczywiście los chciał dla niego inaczej..
Chłopak codziennie płakał i obmyślał co takiego zrobił, że go ignorują. Zastanawiał się również jak, gdzie i kiedy popełni samobójstwo.

Minho

-Przepraszam, Jisung.
Błagam wytrzymaj jeszcze te trzy dni..
Powiedział Minho sam do siebie, siedząc samemu w pokoju.

-Boję się, że coś sobie zrobisz.. W końcu, ignorujemy cię już prawie dwa tygodnie..
Kontynuował rozmowę z samym sobą.

-Jestem idiotą.
W końcu skończył tę bezsensowną rozmowę.

Serio boję się o Sunga.. Zależy mi na nim i nie chcę go stracić. Tak bardzo go kocham i nigdy bym nie pozwolił, by coś mu się stało. Zrobiłbym dla niego wszystko i nigdy bym go celowo nie zranił. 
Jest najważniejszą osobą w moim całym życiu.

Jisung
Dzisiaj jest ten dzień. Dzień, w którym Han Jisung umrze.
W końcu popełnię samobójstwo.. W końcu skończę ten ból.. W końcu skończy się cierpienie tych, którzy tak bardzo mnie tu nie chcą. Tak długo czekałem na ten dzień..

Do szkoły postanowiłem udać się pieszo, by nacieszyć się jeszcze świeżym powietrzem.

°°°📖°°°

Gdy byłem już w szkole, oczywiście na przywitanie ktoś zaczął do mnie krzyczeć coś typu 'zabij się, pedale'. Cóż, jego życzenie się niedługo spełni.
Na dwóch pierwszych lekcjach na szczęście było w miarę spokojnie. Jedyne co się stało to to, że się na mnie krzywo gapili.
Niestety na długiej przerwie spokój się skończył, dzięki dwóm chłopakom z trzeciej klasy. Zostałem przez nich zaciągnięty do szkolnej łazienki, więc wiedziałem, że to nie skończy się dobrze.

-Czego chcecie?
Zapytałem z przerażeniem w oczach.

-Jak to co chcemy? Czy to nie oczywiste, że chcemy dać Ci nauczkę za bycie pedałem?
Powiedział i się uśmiechnął, powoli do mnie podchodząc.

Odsuwałem się od nich, ale oczywiście uderzyłem plecami o ścianę, co oznaczało, że nie ma ucieczki.
Po chwili poczułem pięść na moim policzku, przez co upadłem na podłogę. Dostałem tak chyba jeszcze cztery razy. Nos zaczął mi krwawić, a policzek zaczął pulsować z bólu. Miałem też rozciętą wargę, a po ostatnim uderzeniu straciłem przytomność.

°°°📖°°°

Obudziłem się u higienistki, która siedziała przy biurku, a obok mnie siedział jakiś chłopak z czarnymi włosami.

Strasznie boli mnie głowa..

-C-co się stało..?
Zapytałem cicho.

-Znalazłem Cię nieprzytomnego w łazience na długiej przerwie.
Odezwał się czarno-włosy chłopak.
-Jestem Yang Jungwon, a ty?

-Han Jisung..

-A więc, jisung. Powiesz mi co się stało?
Powiedział Jungwon.

-Tylko jakieś typy z trzeciej klasy na mnie napadli.
Powiedziałem szybko.

-Tylko? Byłeś nieprzytomny przez dwie godziny.. A boli cię coś jeszcze?

Our first date || MINSUNGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz