𝐿𝑜𝑣𝑒𝑟𝑠 ||| Oliwier Kałużny t5m2

4.

Po tym co zobaczyłam od razu wyszłam z ich pokoju. Byłam zła, kto by nie był? - pomyślałam. Własny przyjaciel śpi w łóżku z twoim wrogiem, niewiarygodne. Gdy wyszłam z ich pokoju szybko poszłam do Olka.

- Ej no budź się szybko! - powiedziałam wchodząc do pokoju Olka

- No co? Maja jest 6:55

- Oliwierek śpi z Aurelią w jednym łóżku rozumiesz, w jednym łóżku! - Byłam sfrustrowana.

- Co, byłaś u nich tak wcześnie?

- tak, chciałam iść tylko po ładowarkę do telefonu, no i zastałam ich razem w łóżku. Dopiero teraz Aurelia zobaczy prawdziwą mnie - powiedziałam do Olka sarkastycznie się uśmiechając.

Obudziłam się o 7:20, nie wiedząc ze w naszym pokoju była Maja. Oliwier jeszcze spał. Wstałam z łóżka przesuwając rękę Oliwiera z mojej szyi i udałam się do łazienki. Oliwer tez po chwili się obudził.

- Pierwsza noc razem...  i nie ostatnia - powiedział Oliwier ze swoim głupkowatym uśmiechem

- dobrze wiesz ze ostatnia - odparłam myjąc twarz

- Aurelka ja muszę iść Maja do mnie napisała - powiedział wpatrując się w telefon - zastanawiałam się o co chodzi, była dopiero 7:40 nigdy tak wcześnie nie wychodził nawet jak ktoś od niego coś chciał.

*POV Maja*

napisałam do Oliwiera żeby szybko do mnie przyszedł.

- o dobrze ze już jesteś - odparłam

- No co chciałaś?

- chciałam tylko żebyśmy razem zeszli na dół, nigdy razem nie przyszliśmy do reszty, to przecież możemy - zacznijmy od czegoś łagodnego, aby Aurelia poczuła się lekko zazdrosna - pomyślałam

- no spoko, jak chcesz to możemy, tylko ze Aurelia została sama to może.. - szybko mu przerwałam

- No przecież może sama przyjść, nie ma 5 lat.. - odpowiedziałam unikając tematu o niej

- No w sumie racja

Byla już 8:00 Oliwera nadal nie było, wiec na dół zeszłam sama - zastanawiałam się co chciała od niego Maja. Gdy zeszłam na dół zauważyłam Oliwera stojącego przy Mai. Uznałam ze nie będę do nich podchodziła - czemu zszedł z nią i mi nawet nic nie mówił? - pomyślałam

- Ej wszystko Ok z tobą i Olim? Dzisiaj zszedł z Mają - zapytała się Julita

- tak, tak wszystko git , po prostu zszedł z Mają, to nic takiego - tak naprawdę to przejmowałam się tą sytuacja. Przecież ona jest moim największym wrogiem, a Oliwer przyjacielem.

Po tym jak pojechaliśmy na halę friza, dowiedzieliśmy się ze dzisiaj będziemy musieli występować na scenie. Gościem był Adam Zdrojkowski, cieszyłam się bo trochę interesowałam się aktorstwem.

Było kilka grup, nie chciałabym być w grupie z Mają i nawet Oliwierem

Kolejna grupa to: Aurelia, Michał, Oliwer i Maja - powiedział friz. Zaczęłam się stresować.

Widać było ze Maja starała się odsunąć Oliwera ode mnie. On tez mało się do mnie odzywał, nie wiedziałam o co im chodzi. Każdy ze sobą się przyjaźnił tylko ja byłam odsunięta w grupie. Nawet jak zapytałam jaką ja będę miała rolę to Oliwier i Maja wymienili się wzorkami po czym Oliwier powiedział

- nie wiem, zapytaj się Mai 

- Maja? - zapytałam kierując swój wzrok na nią

- Nie wiem pomyślimy jeszcze - tylko ze każdy miał już swoją rolę z wyjątkiem mnie.

POV MAJA
*Przed dobieraniem w grupy*

Stałam przy Oliwierze, Aurelia stała z Julitą.

- Ej Oliwier, bo ja tylko tak mówię, ale myśle ze Aurelia próbuje ciebie unikać, nie wiem do końca czy tak jest ale mam takie wrażenie - powiedziałam cokolwiek na niekorzyść Aurelii

- Serio? Nie wiem, nie podeszła do mnie rano w hotelu nawet - odpowiedział Oliwier

- No widzisz to tylko o niej świadczy

Po występach przyszedł czas na panel dzisiaj odpadł Łukasz - był cringowy nie dziwie się. Po panelu dowiedzieliśmy się ze drugi etap programu będzie odbywał się w Hiszpanii!!!
Bylam strasznie podekscytowana, przytuliłam się do Julity. Przed wyjazdem będziemy mieli dwa dni wolnego

Po panelu poszłam do sobie do pokoju w którym był już Oliwier, leżał na łóżku wpatrując się w sufit.

- co tak leżysz, idziesz już spac?

- nie, po prostu czasami tak leżę, myśląc nad sensem życia - odpowiedział uśmiechnięty kierując swój wzrok na mnie

- a to spoko leż sobie - odpowiedziałam kładąc sie na moim łóżku sięgając po telefon

- Aurelia?

- No co tam?

- Mam wrażenie ze dzisiaj mnie tak jakby unikałaś. Nie wiem czy tak było po prostu miałem takie odczucie

- Co? Przecież to ty zeszłes na dół z Maja ja musiałam sama przyjść, a to ze nie podeszłam do ciebie to chyba wiesz z kim stałeś - odparłam zdziwiona odkładając telefon

- No ale mogłaś podejść tylko do mnie, nie musiałaś nic mówić do Mai, po za tym przez cały dzień byłaś jakaś wycofana w stosunku do mnie, nie No mówię ze po prostu miałem taki feeling

- ty miałeś taki feeling czy Maja kazała ci tak powiedzieć? - odpowiedziałam stanowczo uśmiechając się sarkastycznie

- Bo to ja miałam takie wrażenie przez cały dzień robisz wszystko co każe ci Maja

- Co ty gadasz Aurelia - odpowiedział marszcząc czoło

- No gadam to co czułam przez cały dzień, tylko ze w przeciwieństwie do ciebie to nikt mi nie kazał tak powiedzieć - było mi przykro ze ktoś jest w stanie zrobić na złość mi, na dodatek osoba z która dziele pokój, mimo tego ze nic złego nie zrobiłam.

- Co ty Aurelia gadasz za głupoty, nikt mi nie kazał tak powiedzieć, sam to zauważyłem, to ty musisz coś w sobie zmienić nie ja - odpowiedzial w złości

- No skoro tak twierdzisz - wzdychając odpowiedzialam, udając się do łazienki

Było mi bardzo smutno ze Oliwier okazał się byc po stornie Mai, na dodatek robił wszystko to co Maja kazała mu robić.

Gdy położyłam się spac odwróciłam się od niego plecami. Zaczęłam płakać,  mam nadzieje ze nie słyszał jak płacze. Przytłaczała mnie ta cała sytuacja, od początku programu są tylko jakieś dramy ze mną i Oliwierem, moze lepiej jakbym z nim sie w ogóle nie poznała? - pomyślałam. Może by było lepiej jakbym została w pokoju z Olkiem? Wczoraj było tak fajnie, a dzisiaj znowu coś mu odwala - ciagle rozmyślałam, zadając sobie pytania. Mam nadzieje ze w Hiszpanii nie będę mieć z nim w pokoju - podjęłam decyzje - skoro ma się tak zachowywać to nie chce z nim dłużej mieć kontaktu, chyba ze się zmieni...