3.

2.1K 58 37
                                    

Po tym jak Oliwier wyjął telefon z kieszeni szybko odrzucił połączenie od „ Lili ", a ja poszłam się myć. Ma dziewczynę?! - pomyślałam. Byłam jeszcze bardziej przytłoczona. Niedość że ta cała sytuacja z Mają i Olkiem to jeszcze takie coś. Czułam się wykorzystana. Pod prysznicem leciały mi łzy - rozmyślałam nad tą całą sytuacją, jednak smutek szybko przerodził się w gniew - miałam mieszane uczucia.

Po wyjściu z łazienki szybko udałam się do swojego łóżka, nie mówiąc ani słowa.

- Wszystko Ok? - powiedział Oliwier leżąc na łóżku, było to dla niego niecodzienne że nic nie powiedziałam przed snem.

Na jego słowa nie odpowiedziałam nic, leżałam odwrócona do niego plecami pod kołdrą

- Aha to znowu spina, nie wiem o co nawet - odpowiedział odwracając się plecami

Ja nie mogłam zasnąć, ciągle myślałam o tym telefonie. Serio ma dziewczynę i całuje się z innymi laskami, na dodatek ma taką relacje z Mają - co za debil - pomyślałam, nie byłam smutna, tylko zła. Pewnie nic dla niego nie znaczę.

*SKIP TIME DO 4 ODC*

Od tamtego wieczoru nie rozmawialiśmy ze sobą przez kolejne 3 dni, wręcz siebie unikaliśmy. Oliwier chyba myślałam ze to przez Maję i Olka, zresztą z nimi też nie rozmawiałam, miałam wrażenie że jesteśmy neutralni w stosunku do siebie - przynajmniej tak myślałam.

Gdy wstałam była godzina 7:00, miałam jeszcze godzinę, on jeszcze spał, nie budziłam go, dlaczego miałabym to robić? - pomyślałam.
Chwile po tym do naszego pokoju wszedl friz, budząc Oliwiera. Kazał wpisać nasze największe lęki na listę - spodziewałam się ze może to być powiązane z dzisiejszych odcinkiem. Ja wpisałam lęk wysokości - naprawdę boję się wysokosci, kręci mi się w głowie jak jestem gdzieś wysoko i ogólnie nie jest to dla mnie przyjemne. On wpisał lęk przed wężami - kiedyś o tym rozmawialiśmy, dlatego już to wiedziałam.

Gdy Karol wyszedł z pokoju, Oliwier próbował nawiązać ze mną konwersację

- Pewnie będziemy pokonywać swoje lęki - powiedział przecierając zaspane oczy

- No - odpowiedziałam udając się w kierunku łazienki, nawet nie spoglądając na niego.

Dzisiaj ubrałam szare dresy nike, brązową bluzę i czarne conversy.

Wyszłam z pokoju o 7:40, on jeszcze został.

tak jak myślałam dzisiaj będzie odcinek o lękach - testujemy najgorsze lęki na świecie - Gościem był Budda. bałam się, przecież wpisałam lęk wysokości, co najwyżej zabiorą mnie gdzies gdzie jest wysoko i tyle - może nie będzie tak źle.

Obok mnie była Julita, która miała lęk przed małymi pomieszczeniami - po prostu klaustrofobię.

- I jak tam z Oliwierem? Rozmawiałaś z nim, tak jak mówiłam? - zapytała Julita, dzień wcześniej radziła mi żebym do niego zagadała.

- nie, jeszcze nie, on tez przecież może zagadać pierwszy, nawet powinien przecież to on coś przede mną ukrywał - odpowiedziałam

- No ale możesz chociaż zapytać, bo może w ogóle to nie jest jego dziewczyna.

Po chwili Karol i luki zabrali nas wszystkich do innego pomieszczenia gdzie znajdował się wąż. Było to zadanie dla Oliwiera - widać było ze się stresował. Mimo tego ze się do siebie nie odzywaliśmy to trochę sie o niego martwiłam. Widać było ze Maja udawała mega przejętą - żałosne. Finalnie nic mu sie nie stało.

Po chwili friz powiedział na głos

- Aurelia teraz będzie zadanie dla ciebie - będziemy musieli pojechać poza halę.

𝐿𝑜𝑣𝑒𝑟𝑠 ||| Oliwier Kałużny t5m2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz