Przyznaje bez bicia, że dostałam niezłego mental brekdensa po zakończeniu części pierwszej, a że pisanie sprawiało mi radość (i dostałam objawienia boskiego) to wróciłam!!!
Od razu mówię, że rozdziały mogą nie pojawiać się regularnie (tak jak to starałam się robić wcześniej) bo nie mam konkretnego planu na to opowiadanie (możecie mi podsuwać pomysły, a nóż widelec coś mnie zainspiruje)
W ramach wynagrodzenia łapcie piękne zdjęcie Kaariji ⬆️⬆️
CZYTASZ
If I was your boyfriend, never let you go
FanfictionDruga część druga ff o tym samym tytule. Polecam przeczytać część pierwsza przed rozpoczęciem.