~18~

24 1 0
                                    

Otworzyłam oczy.
Japierdole już trzeci raz te jebane rurki i dała kabelki. Czy niebiosa nie mogą się na de mną zlitować?
Rozejrzałam się po sali. Japierdole ten zjeb tu leżał cały obity.
Miałam być teraz z Mattim a z kim jestem? Z kurwa Olivierem który jest moim chłopakiem. Haha cudownie. Mieliśmy być w internacie a gdzie jesteśmy? Kurwa w szpitalu. I chuj wie czemu.
Po chwili Olivier też się obudził.
- Co się odpierdala? Gdzie my jesteśmy.
- Kurwa w dupie.
- Serio się pytam kociaku rar... ładnie wyglądasz jak się złościsz.
- A spierdalaj
- No to gdzie jesteśmy?
- W szpitalu jełopie.
- Ale bym cię tu wyruchał.
- Chyba śnisz
- Nie albo może? Jestem z taką piękną suczką.
- Haha - uśmiechnęłam się ironicznie. - Mieliśmy być w internacie
-  No ale twój tata...
- Kurwa mówiłam co że masz poczekać przy żappce.
- A No zapomniałem
- Kurwa ty jebany kutasie.
- Kochanie spokojnie.
- Jak mam
-Być kurwa spokojna?
- pojadę tam z tobą.
- Ale kiedy do kurwy?
- Może być nawet dziś albo zaraz
- Naprawdę?
- Oczywiście
Po obijaną wstałam z łóżka szpitalnego, podbiegałam i przytuliłam Oliviera.
- Jezu dziękuje
- Ale musimy się zostać jakoś wymknąć. Bo raczej twój ojciec nie zgodzi się na wypis.
- Nawet nie pytam.
- Dobra a wiec idziemy
Zabraliśmy rzeczy te które miałam na wyjazd do internatu.
Wyszliśmy przez tylne drzwi.
Zadzwoniliśmy po taxi bo chuj wie gdzie jest auto Oliviera.
Byliśmy już na dworcu i kupiliśmy bilety do Włoch.
Po przyjeździe znowu zadzwoniliśmy po taxi.
Podjechaliśmy pod internat i zadzwoniłam do Pinki z informacja że mogą przyjść.
Z daleka widziałam już jak dwójka ludzi idzie ze sobą za rękę.
Przyjrzałam się lepiej i kurwa to Matty i Pinki. Japierdole idą razem za rękę.
Matty pomachał mi ale potem zobaczył Oliviera . Zaczął biec w nasza stronę. I zaczął napierdalać Oliviera.
- Matty zostaw mojego chłopaka
- Jakiego kurwa chłopaka?
- No kurwa normalnego.
- Przecież on chciał cię zgwałcić
- Nie mów o tym
- No kurwa z tym dupkiem?
- Tak z tym dupkiem.
Po chwili przyszła do nas Pinki.
- Kociaku co ty robisz? - Dziewczyna pocałowała Mattiego. Kurwa mojego Mattiego.
Wypożyczyliśmy hulajnogi elektryczne. Na dwie osoby bo nie mieliśmy pieniędzy.
Jechaliśmy sobie tak i poczułam jakbym leciała jakbym kurwa znowu umierała.
Po chwili otworzyłam oczy i zobaczyłam że leżę.  Rozejrzałam się i zobaczyłam że obok mnie leży Olivier, Matty, Pinki. Leżeliśmy tak na podłodze w jakieś piwnicy. Bardzo bolała mnie głowa.
Drzwi otworzyły się i ujrzałam łysego mężczyznę...

Zostaw mnie!!! Tom 1 ( Natalie ))Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz