Chapter 2

1K 43 3
                                    

Kate:Hey Matt.

Matthew:Kate czemu się wczoraj wylogowałaś?

Kate:Musiałam pomóc mamie.

Matthew:W czym?

Kate:Nie musisz wszystkiego wiedzieć.

Matthew:No dobra. Co robisz?

Kate:Siedzę na facebooku,tumblrze i czytam fanfiction, a ty?

Matthew:Filmik na Yt. Jak masz na nazwisko?

Kate:Po co ci?

Matthew:Zaproszę się na facebook'u.

Kate:Kate Wilson.

Matthew:Już :)

Kate:Matthew Lee Espinosa XD

Matthew: -_- nie lubię cię

Kate:Kochasz mnie :D

Matthew: Czytasz mi w myślach?

Kate:Może :)

Matthew:Co to fanfiction?

Kate:Opowiadanie pisane przez fanki np. One Direction, Magcon...

Matthew:Aha. Czytasz jakieś o mnie?

Kate:Nie - ja piszę - pomyślałam.

Matthew:Szkoda :(

Kate:Ale czytam o Niallu :D

Matthew:Super.

Kate:Obraziłeś się?

Matthew:Nie.

Kate is offline

Zaczęłam płakać.Czemu płaczę? On nic mi nie zrobił. Muszę iść od łazienki.

Szukałam swojej przyjaciółki w koszyczku. Znalazłam. Zaczęłam się ciąć. Jedna...Druga...Trzecia...Czwarta.

Zemdlałam.

Matthew:KATE????

Matthew:HALO????


Heyka przepraszam, że dopiero teraz pisałam, ale poprawiałam matematyke, poprawiłam, a teraz jestem w Międzyzdrojach xd

Do zobaczenia :))


Message - Matthew Espinosa ✔ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz