Rozdział 1

187 9 11
                                    

Hej. Jestem Natalia. Mam 19 lat i mieszkam z rodzicami. Często się kłócimy. I tak było dziś.

Obudziłam się i bez zastanowienia poszłam do kuchni zrobić śniadanie jednak zatrzymała mnie mama.

(M- mama N-natalia)
M: TY SIE WOGÓLE UCZYSZ?
N: Mamo spokojnie przecież są wakacje nie?
M: NIC W ŻYCIU NIE OSIĄGNIESZ DZIECKO UCZ SIĘ.

Zignorowałam ją i poszłam zrobić śniadanie. Wybrałam płatki z mlekiem. Zjadłam śniadanie i poszłam się ogarnąć.

Wyszłam z łazienki. Przed łazienką czekał na mnie tata mocno wkurzony.

(T- tata)
T: UCZ SIĘ DZIECKO UCZ.
N: A wy tylko o tym samym ucz się i ucz wyluzujcie są wakacje po za tym jestem już pełnoletnia i ja decyduje co mam robić.
T: W takim razie jak jesteś pełnoletnia to się wyprowadź. Głupie dziecko
N: TAK TO SIE YYY...... WY... WY.. WYPROWADZE.

Ze łzami w oczach wybiegłam z domu. Miałam ochotę się komuś wygadać więc zadzwoniłam do Pawła (gitarzysty Janna)

Ale odebrał ktoś inny. Nie był to głos Pawła tylko.... Nie wiem nie przedstawił się. Przez chwilę nic nie mówilam ale w końcu się odezwałam

(O- obcy)
N: Ymmm.. hej mogę porozmawiać z Pawłem
O: Tak tak już zaraz do niego idę ma próbe bo jutro jest mój koncert. A tak nie przedstawiłem się jestem Jan Rozmanowski. Miło mi cię poznać ty to pewnie Natalia?
(J-janek)
N: Tak
J: idę już po niego nie rozłączają sie dobrze?
N: dobrze.

Siedziałam na ławce w parku aż nagle usłyszałam głos Pawła w telefonie.

(P-pawel)
P-hej co chciałaś?
N:możemy się spotkać.
P:spoko a kiedy?
N:możesz teraz chce się komuś wygadać. -coraz bardziej napływały mi łzy do oczu-
P: wiesz co mam próbę nie mam czasu bardzo cię przepraszam ale Janek ma czas gdzie jestes?
N: ale nie rozumiesz ja chcę z tobą się spotkać nie z Jankiem
P: polubisz go na pewno jest miły i szczery.
N: no dobra -powiedziałam z niezadowoleniem- jestem w parku tam gdzie się spotykamy zawsze.
P: dobra zaraz będzie tam Janek

Za jakieś 10 minut już był.
Wyglądał pięknie. Szatyn bardzo się uśmiechał wiedział jak wyglądam bo kiedyś byłam na próbie razem z Pawłem ale nie zapamiętałam Janka za bardzo.

Był on ubrany w czarną koszulkę z napisem hmmm... "Gladiator" ciekawe.
I szerokie jeansy z dziurami.

Kiedy usiadł obok mnie poczułam zapach pięknych perfum. Panowała cisza jednak chłopak ją przerwał.

J: hej podobno chciałaś się wygadać. słucham -mówił z uśmiechem na twarzy-
N: no tak ale...... Ale... Ale cię nie znam. Jesteś dla mnie obcą osobą.
J: a no przestań nie porwe cię. Spokojnie. Dobrze?

N: okej a... Wię.. wię.. więc tak wstałam rano jak zawsze
J: mhm -bylo widać że szatyn mnie słucha-
N: poszłam robić śniadanie ale zatrzymała mnie mama kazała mi się uczyć bo nic w życiu nie osiągne -w oku już kręciło się kilka łez a nawet kilkanaście- zjadłam je i ogarnęłam się. Gdy wychodziłam z łazienki czekał na mnie tata bardzo wkurzony -zaczełam płakac-

J: spokojnie. Spokojnie. Mała nie płacz -chłopak mnie przytulił-
N: i powiedział też żebym się uczyła. Ale najbardziej zapamiętalam "w takim razie jak jesteś pełnoletnia to się wyprowadź. Głupie dziecko"

J: będzie dobrze. No już głowa do góry.
-mówił bardzo troskliwym głosem wręcz uspokajającym-
N: tak mówisz? No dobra.

I tak siedzieliśmy. Ja byłam wtulona w niego. Czy to nie dziwne? Natalia ogarnij się. Gwałtownie odsunęłam się od chłopaka na co on się wystraszył. Potem próbował mnie przytulić znowu. Ale ja się nie dałam odsunęłam się od chłopaka.

J: coś się stało? Coś zrobiłem źle? Dlaczego się ode mnie odsuwasz?
Nie skrzywdzę cię. Spokojnie. Zaufaj mi. dobrze?

Nie odezwałam się tylko pokiwałam głową na tak. Nie umiem nikomu zaufać po tym jak zranili mnie znajomi i mój były..... ale Janek wydawał się inny. Że on tego nie zrobi. A może? Zostawi mnie na tej ławce i wyśmieje? Czy on by to zrobił? A co jeśli tak? Znam go dopiero może z godzinę a już mu zaufałam ale czułam się głupio kiedy się od niego odsuwałam. Bo co on pomyśli?

Że co ? Że jestem jakaś pierdolnięta?

~~~

Hejoo

To koniec rozdziału 1

Możecie pisać w kom czy ten rozdział jest w miarę git.

Przepraszam za błędy (jeśli jakieś są XD)

Rozdział 2 będzie albo jutro w dzień albo w nocy

MIŁEGO DNIA/NOCY

Love yaaa byee ❤️❤️❤️

𓂀|ℕ𝕚𝕖 𝕫𝕟𝕒𝕞 𝕔𝕚ę|𓂀Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz