Dotarłam już na lodowisko. Zobaczyłam Janka i się z nim przywitałam.
- Heej - powiedziałam i go przytuliłam.
- część - przywitał się i odwzajemnił uścisk.
*Skip time*
Jeździliśmy sobie po lodowisku aż tu nagle na Janka ktoś wpadł.
Janek's pov
Wpadłem na Kornelie. Znowu.
- o hej znowu na siebie wpadliśmy haha - powiedziałem i pomogłem dziewczynie wstać
lecz jak podawałem jej rękę jakiś wyższy ode mnie chłopak odepchnął mnie i kazał jej wstać, a potem popchną Kornelie. Widziałem, że się bała chciałbym jej pomóc, ale nie mam jak.
Po chwili kiedy tak stałem na lodzie i myślałem. Kornelia z tym typem wyszła z lodowiska, a Natalia pociągnęła mnie na bok i poddenerwowana zapytała.
- kto to jest? Hmm? - ale czemu była trochę wkurzona?
- a ty co? Zazdrosna? Koleżanką jest - po prostu powiedziałem.
- nieee. No co ty. Yy y ni..e nie jestem zazdrosna, a tak tylko pytam hah - zdezorientowana i czerwona jak pomidor. Natalia ze stresu aż usiadła na lodzie.
- spoko rozumiem. To może chodźmy do mnie nudzi mi się już tu - zaproponowałem pójście do mnie, bo czemu nie.
Dalej myślałem o Korneli. Kim był ten typ? Domyślam się, że on może coś jej robić. A ja nie mogę na to nic poradzić. Tak bardzo chce jej pomóc. Ale mam nadzieję, że po prostu był zazdrosny i tak działa na niego ta emocja.
______________________________________
Hej🤗
Przepraszam..
Przepraszam za tak krótki rozdział naprawdę przepraszam was bardzo ❤️❤️
No ale giga źle mi się pisze i niby mam pomysł ale nie wiem jak go napisać więc no 👍 mam nadzieję, że zaniedługo pojawi się długi rozdział a narazie to nie zabijajcie mnie za tak krótkie rozdziały plss
(jak cos to na pogrzebie ma lecieć the letter i body temperature)
I wiadomo jak jakieś błędy są to nie bójcie się pisać 👍👺
Paaaa ❤️🤗
CZYTASZ
𓂀|ℕ𝕚𝕖 𝕫𝕟𝕒𝕞 𝕔𝕚ę|𓂀
Fanfiction19 letnia Natalia po kłótni z rodzicami mażyła, żeby wygadać się swojemu najlepszemu przyjacielowi. Pawłowi (gitarzysta Janna). Jednak gdy do niego zadzwoniła nie odebrał on tylko. Ktoś. Nie przedstawił się. (dalej w książce ;).)