Rozdział 2

6.8K 283 122
                                    

Obudziłam się o 11:20 , a spotkanie z Adamem było o 12. Wyskoczyłam z łóżka i pobiegłam się szykować.
(Jak by co to zdjęcie ubrania na górze.)
O 11:55 byłam już gotowa.
Do drzwi zapukał Adam.

-Hej....-przywitał się

-Hej....to....gdzie idziemy?-zapytałam się

-To niespodzianka - uśmiechnął się

Szliśmy jakieś 10 minut , dużo rozmawialiśmy. Lepiej go poznałam.
Doszliśmy do kina.

- Idziemy do kina?-zapytałam się z uśmiechem

-No , a co masz coś przeciw?-również się uśmiechnął

-Pewnie że nie! A na jaki film?

-Na "Pitch Perfect 2" ok?

-Tak! Kocham ten film! -na moje twarzy pojawił się szeroki uśmiech

2 godziny później...

-I co , podobał się ?-zapytał się mnie brunet

-Taak!.....idziemy do Starbucksa?

-No pewnie

Po Starbucksie poszliśmy do Wesołego Miasteczka.

Spędziliśmy razem cały dzień.
Było bosko , już dawno tak się nie bawiłam.

O 21 wróciliśmy do domu.
Nadeszła cisza, staliśmy przed naszymi mieszkaniami.

-To....Pa - powiedział

-Pa

Jak weszłam do swojego mieszkania to z uśmiechem na twarzy myślałam o Adamie.
O jego pięknych zielonych oczach, o jego śmiechu i.....
Chwila! Ale dlaczego ja tak dużo o nim myślę?!
Sofii! Ogarnij się!

Byłam głodna więc zrobiłam se płatki i poszłam obejrzeć telewizję.

O 23 postanowiłam iść spać, w końcu jutro szkoła.

Naruciak?!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz