Minął już 1 miesiąc...
Ja i Adam jesteśmy dobrymi przyjaciółmi. Zaprosiłam Adama i Wiki na piżama party.
Adam miał znaleźć fajne filmy i przynieść chipsy, Wiki miała przynieść słodycze, a ja napoje i popcorn. Dochodziła 20 , znaczy że za chwilę przyjdzie Adam i Wiki. Równo o 20 zapukali do drzwi i poszłam im otworzyć.
Przed ich przyjściem , przygotowałam wszystko do seansu.
Położyliśmy się i zaczęliśmy oglądać "Więzień Labiryntu".
Potem "21 jump street" , a potem "22 jump street".Oglądaliśmy film za filmem ,aż zasneliśmy.
Obudziłam się o 9 , Adama i Wiki nie było obok mnie. Wzięłam swój telefon do ręki by zobaczyć która godzina, zobaczyłam że dostałam SMS-a od Wiki.~ Sorki że nie powiedziałam wam że idę. Miłego dnia!
♡Wiki♡
P.S.: Tak słodko spaliście! ~Okazało się że Adam był w kuchni i robił nam śniadanie ,
naleśniki.-WOW! Nie wiedziałam że umiesz tak dobrze gotować - weszłam do kuchni i usiadłam na krześle
-No trochę...-uśmiechnął się w moją stronę
Zjedliśmy śniadanie i musiał iść do siebie nagrać filmik na YouTube.
Postanowiłam zadzwonić do Wiki.
-Halo.?-usłyszałam głos Wiki
-Hej , czemu nie zostałaś na śniadanie?
- Bo mama do mnie zadzwoniła i powiedziała żebym przyszła posiedzieć z młodszym bratem, bo ona miała ważne spotkanie
-Aa....no to spoko. A chciałabyś pójść do parku?
- No...
- To za 30 minut u mnie
-Oki , to do zobaczenia
Poszłam się szykować.
Jak przyszła Wiki to poszliśmy przy okazji do sklepu. Byłyśmy już w parku i siedziałyśmy na ławce.- Wiki muszę z tobą pogadać...
CZYTASZ
Naruciak?!
Fanfic17 letnia Sofii postanowiła wyprowadzić się od rodziców i zamieszkać sama. Od miesiąca mieszkała już w swoim nowym mieszkaniu. Aż pewnego ranka jakiś hałas nie dawał jej usnąć, wyszła sprawdzić co to takiego. Był to wysoki zielono oki brunet, wprow...