Wrażaj sie

1K 22 5
                                    

Pov Cam
Miesiąc później zdjęli Hailie to gówno z ręki i na ogół wszystko wróciło do normy aż do momentu w którym przyszedł do mnie telefon od dyrektora szkoły.
Pov Dylan
Dzisiaj w szkole jakiś dzieciak obrażał moją siostrę i mówił jakieś głupie rzeczy wiec skopałam mu mordę chyba oczywiste. Nie będzie mi nikt siostry obrażał. Gościu nawet jej chyba na oczy nie widział. Na moje nieszczęście widziała to nauczycielka. No i gówno zadzwonili do taty. Niby wiem że jak mu powiem co ten typ wygadywał to mi odpuści ale i tak się nasłuchał o tym że nie wolno bić i bla bla bla ale nie żałuje należało mu się.
No i niestety nadszedł czas kiedy wróciłem do domu.
Pov Cam
- Dylan. Zapraszam do kuchni
- Już idę. No?
- Co No nie tym tonem kolego, co to ma znaczyć? Pobiorą chłopaka w szkole
- Należało mu się głupi dzban
- Wyrażaj się. I czym mógł sobie zasłużył co?
- Obrażał Hailie a nawet jej nie zna niech się cieszy że mu mocniej nie przywaliłem
- Dylan. Co ten chłopak mógł takiego powiedzieć co wytłumacz mi proszę
- Że jest zasraną księżniczką że wyrośnie na dziwkę i jest rozpuszczona
- ... proszę cię nie używaj takich słów i w ogóle skąd ten chłopak zna takie słowa
- Ja mam wiedzieć wiem tylko że to bardzo obraźliwe słowo więc mu się dostało
- Nie powiem ze nie powinien oberwać ale proszę dla świetego spokoju mojego i twoich nauczycieli nie bij już więcej ludzi. Najwyżej powiedz to mi i ja sobie porozmawiam z taką osobą dobrze ?
- Yhm
Pov Dylan
No i super nie ma kary. Wiadomo tata załatwi sprawę z Dyrkiem i będzie git. I już myślałem ze to koniec.
- Dylan wiesz że i tak muszę ci dać karę ?
- Ale tato sam powiedziałeś że powinien oberwać
- To nie zmienia faktu że nie powinieneś bić ludzi
- Jezuuu
- Nie jezu tylko tato a teraz oddawaj komórkę
- Cooo
- Dylan bo będzie na dłużej
- Masz - No nie byłem za bardzo zadowolony nie powiem
- Trzy dni
- Mhm
- A teraz zmykaj
Pov Cam
Co ja zrobię z tymi dziećmi. Nie żebym bardzo ubolewał nad tym że jakiś gówniak dostał po mordzie za obrażanie mojej córeczki bo nie powiem jestem dumny z Dylana bo rodzina jest najważniejsza ale nie może bić każdego kto źle się wypowie o naszej rodzinie w tym wieku. Ma przyjść z tym do mnie i ja załatwię sprawę on ma się uczyć.
Pov Hailie
Właśnie usłyszałam trzaśnięcie drzwiami a u nas rzadko  się trzaska drzwiami wiec poszłam sprawidziłam kto łamie zasady Vincenta.
Dylan. Bo kto inny. Weszłam do jego pokoju zobaczyć o co mu chodzi.
- Hejcia
- Co tam mała dziewczynko
- Sam jesteś mały
- Mała to jest pała Jasona. No i ty
- Co to pała ?
- Emm nic nic
- Zapytam Vince'a
- Nie nie to jest ogórek i są duże i małe i Jason ma małego wiesz ?
- Aha, i tak go zapytam
- Hailie proszę i tak już mam szlaban
- Przecież to tylko ogórki
- Po prostu mu nie mów
I tak powiem pomyślałam. Chyba to zauważył wiec zaczęłam uciekać i zanim się zebrał  byłam prawie pod gabinetem gdzie był Vince. Wbiegłam tam zadowolona a za mną Dylan
- Hailie co ty tu robisz - zapytał nie za bardzo zadowolony
- Bo Dylan powiedział że jakiś Jason ma małą pałę i chce wiedzieć co to znaczy
- Dylan. Chcesz mi coś powiedzieć ?
- No to są przecież ogórki w lodówce - odezwał się dziwnie zestresowany
- Dylan Boże skończ mówić takie rzeczy kiedy jesteś obok Hailie i po problemie. 
- Yhm
- A ty Hailie nie powtarzaj tego dobrze ?
- Okiś
- Teraz proszę żebyście wyszli dobrze.
- Jasne
Czyli jednak to są ogórki albo Vince nie chciał powiedzieć prawdy zobaczymy później jak zapytam Willa. Albo Tony'ego w każdym razie wykorzystam tego haka na później

Mała Hailie Monet Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz