Lily Thompson przez większość lekcji w ten piątek siedziała znużona, tego ranka szczególnie się nie wyspała, a ożywiała ją jedynie myśl o szlabanie, który spędzi z Elizabeth Seymour po lekcjach.
Oczywiście Nadine i Claire wiedziały o jej owym szlabanie, ale nie miały pojęcia, jak naprawdę cieszyła się na nawet tak malutką rzecz, którą miała spędzić wraz z ciemnowłosą ślizgonką.
Jednak Claire I Nadine zdecydowanie zaczęły coś podejrzewać w momencie, kiedy siedziały wieczorem w ich dormitorium, a Thompson pełną parą przykładała wszelkich starań, aby być perfekcyjnie wyszykowana na "zwykły szlaban".
Dziewczyna ubrała spódniczkę w kratkę oraz lekko elegancką czarną bluzkę, a na stopy nałożyła wyjściowe buty. Poprawiła makijaż, który wykonała już rano na lekcję, a potem cała wypsikała się kwiatową mgiełką.
- Czy ty, aby na pewno idziesz odbyć szlaban, a nie na jakąś wystawną randkę? - spytała nagle Montrose, a jej przyjaciółka od razu się zawstydziła.
Nie bała się powiedzieć dziewczynom o tym, że osobą, która wpadła jej w oko jest przedstawicielka płci żeńskiej, ponieważ już kiedyś jak mówiła im co do wątpliwości, że poza chłopakami lubi też dziewczyny, otrzymała od nich bardzo dużą akceptację i wielkie słowa wsparcia. Po prostu dla niej samej była to nowa sytuacja, w efekcie czego nie chciała się z tym afiszować.
- Nie, tylko szlaban - odpowiedziała niska brunetka spokojnym tonem, jednocześnie oglądajac swoje odbicie w lustrze.
- Gdyby nie fakt, że Tom Riddle, który pewnie będzie pilnował was podczas tego szlabanu zupełnie nie jest w twoim typie, pomyślałabym, że dla niego się tak stroisz - prychnęła sarkastycznie Claire, na co dziewczyna głośno się roześmiała, a siedząca obok rudowłosej przyjaciółki, Montrose wysiliła się na wymuszoną, rozbawioną minę.
- Właśnie Nadine, jak tam było na eliksirach z naszym słynnym prefektem w poniedziałek? Nic nam jeszcze o tym nie mówiłaś - powiedziała Thompson, a jej rozmówczyni głośno westchnęła.
- Bo nie miałam o czym opowiadać. Był najzwyczajniej w świecie miły, a poza tym nie rozmawiałam z nim za wiele.
- Tom Riddle i miły? - zadała pytanie zdziwiona Howard, a zielonooka nastolatka posłała jej pytające spojrzenie - Wiesz, on wcale nie wydaje mi się miły, zawsze ma tak chłodne spojrzenie, rozumiesz... jakby zupełnie nic nie czuł, jakby był wyprany z jakichkolwiek emocji.
- Nie, nie rozumiem, Claire. Skąd ty możesz wiedzieć jaki on naprawdę jest? Nie znasz go, ani razu nie zamieniłaś z nim słowa - odpowiedziała, na co rudowłosa z niebieskooką zdziwione zmarszczyły brwi.
- Ty też go nie znasz - warknęła już zdenerwowanym tonem Howard.
- Spokojnie, Nadine chyba się po prostu włączył tryb najjaśniejszego obrońcy osób pokrzywdzonych, których ona sama nie zna - stwierdziła rozbawiona Lily, finalnie poprawiając jeszcze swoje włosyz a Montrose przewróciła oczami - Idę już na szlaban, w końcu nie mogę się spóźnić.
Gryfonka szybkim krokiem opuściła dormitorium, a potem Pokój Wspólny Gryffindoru I w krótkim czasie udała się do salii od eliksirów, która była umiejscowiona przy wejściu do lochów.
---------- ♡♡♡ ----------
Elizabeth Seymour pojawiła się pięć minut po ustalonym czasie, w efekcie czego na samym wejściu prefekt obrzucił ją spojrzeniem, które było pełne pogardy skierowanej w jej stronę.
- Seymour, spóźniłaś się - rzekł stanowczo. a ona spojrzała na niego obojętnie.
Uważała to za głupie i niedorzeczne, że piętnastolatek denerwował się o jakieś głupie pięć minut spóźnienia. W końcu nic tak naprawdę się nie stało. On jako jej rówieśnik powinien ją zrozumieć, ale tak naprawdę mimo tego samego wieku, Tom Marvolo Riddle był zupełnie inny niż osoby z jego roku. Był po pierwsze bardziej dojrzały, a po drugie, sposób w jaki przeżywał emocje był bardzo odmienny i specyficzny. Tylko on sam wiedział, jakie myśli biegają mu po głowie, ponieważ był strasznie skryty i powściągliwy. Każdy odczuwał od niego tą aurę tajemniczości, która go otaczała.
CZYTASZ
I know how much it matters to you | Tom Marvolo Riddle
FanfictionSłynny Tom Marvolo Riddle, który jest znany z chłodnej postawy i powściągliwości we wszelkich relacjach, na piątym roku poznaje wygadaną gryfonkę, która sama skrywa parę mrocznych tajemnic, a mianowicie jest to Nadine Montrose, która pasjonuje się w...