Ashton's pov
- No to tam gdzie zwykle pod starym wiaduktem. - potwierdziłem spotkanie z kupcem. Wysłuchałem tego co miał mi do powiedzienia i odparłem
- Wszystko zawsze odbywa się tak samo. Ty dajesz mi kase, w tym przypadku pięćdziesiąt tysięcy euro, a ja dostarczam ci dziewczynę. - wytłumaczyłem rozmówcy. Chwilę jeszcze rozmawialiśmy a po zakończonej rozmowie odłożyłem słuchawkę. Musiałem przygotować się do wyjścia. Przebrałem się. Załorzyłem czarną koszulkę i ciemne spodnie. Zszdłem na parter mojego domu i z wieszaka przy drzwiach zabrałem moją czarną kurtkę motocyklową i ubrałem ciężkie skórzane buty. Wyszedłem zamykając frontowe drzwi. Zaszedłem dom od tył i otworzyłem drzwi prowadzące do piwnicy. Z haka przy wejsciu zabrałem kurtkę podobną do mojej tyle że damską. Poszedłem w głąd wilgotnego pomieszczenia a potem wyszedłem na korytarz. Na jego końcu trafiłem do drzwi. Przekręciłem klucz w zamku i wszedłem do pomieszczenia które oświetlone było jedynie przy pomocy małej już wypalającej się żarówki.
W kącie siedziała zwinięta w kłębek blondynka. Miała związane nogi w kostkach grubym sznurem tak by nie mogła się ruszyć. Podszedłem do niej nieco bliżej. Z kieszeni moich spodni wyciągnąłem scyzoryk i wysunąłem z niego krótki ale ostry nożyk którym przeciąłem węzły. Dziewczyna cała rozmazana od łez popatrzyła na mnie z ogromnym strachem w oczach.
- Wstawaj, jedziemy stąd. - oznajmiłem jej szorstko po czym rzuciłem kurtke pod jej nogi.
- Gdzie jedziemy? Gdzie mnie zabierasz? Będę mogła stąd wyjść? Czy ja... -
Młoda kobieta nie dokończyła swojej wypowiedzi ponieważ w pewnym momencie szybko podszedłem do niej i zacisnąłem swoją dłoń na jej szyi po czym popchnąłem ją w stronę ściany.
- Zamknij się wreszcie! Zadajesz za dużo pytań nie uważasz? - po tym co powiedziałem zapadła cisza. Lekko rozluźniałem mój uścisk na jej szyi.
- Masz 4 minuty. Masz się szybko umyć i ubrać. W kącie pokoju jest umywalka, może leci ciepła woda. - wytłumaszyłem jej i wyszedłem na dwór.
Oparłem się o czarny motor stojący na podjeździe i wyciągnąłem z kieszceni kurtki paczkę Malboro i zapalniczkę. Zapaliłem papierosa i czekałem na dziewczyne.
Po chwili zobaczyłem ją przy wyjściu z piwnicy. Wyrzuciłem niedopałek w trawnik, usiadłem na motorze.
- Siadaj za mną i chwyć mnie w pasie. - odpaliłem motor i poczekałem aż usiądzie za mną. Gdy poczułem jej ręce na sobie, pochyliłem się do przodu i ruszyłem przed siebie. Jechałem coraz szybciej i zjechałem na drogę prowadzącom do autostrady. Im szybciej jechałem tym ręce dziewczyny mocniej zaciskały się wokół mojego pasa. Nienawidziłem tego momentu mojej roboty. Te wszystkie dziewczyny które podczas jazdy ufały mi i pozwalały mi szybko jechać nie zwarzając na nic. Ta chwila w której mogłem wyobrazić sobie że ta dziewczyna która siedzi za mną i wtula się we mnie, mogłaby być tylko moją.
Zawsze gdy wracałem do tej myśli, starałem jak najszybciej się otrząsnąć, wyłączyć swoje człowieczeństwo. Chodziło tylko o pieniądze, to był czysty biznes. Ja dostarczałem te dziewczyny do odpowiednich osób a potem odpierałem swoją wypłatę i na tym nasza przygoda się kończyła.
Przerwałem swoje przemyślenia gdy zauważyłem drogę która prowadziła do miejsca spotkania z moim klientem.
Zawróciłem i zbliżając się zwolniłem nieco.
W ustalonym miejscu stał czarny Van z przeciemnianymi szybami. Przed pojazdem stał mężczyzna w ciemnych okularach i z założonymi rękami na piersiach. Zsiadłem z motocykla a za mną dziewczyna.
- Prosze, to ona. Gdzia kasa? - zapytałem. Facet odwrócił się i podniósł z ziemi srebrną walizkę.
- Tak jak było powiedziane, 50,000 €. -
Podszedłem i odebrałem walizkę a dziewczynę popchnąłem tak że wpadła w mocny uścisk mężczyzny. Nie zwracając na nic uwagi umieściłem walizkę bezpiecznie na motocyklu po czym na niego wsiadłem i odjechałem. Robiło się ciemni a przede mną mnustwo kilometrów.✨✨✨✨✨
Taaak, drugi rozdział, pov Ashtona. Mam nadzieję że się podoba. Następne będzie pov Vanessy i rozwiązanie sprawy z Luke'iem ;)janofesthomie
p.s przepraszam za błędy i zachęcam do oceniania / komentowania :)
CZYTASZ
missing / Ashton Irwin Fanfiction
FanfictionAshton to "jeździc". Jest motocyklistą który załatwia brudne interesy. Porywa młode dziewczyny by następnie wysyłać je do "kupców". Dziewczyny które spotyka na swojej drodze nic dla niego nie znaczą. Lecz ta, którą spotka na jednej z autostrad na o...