rozdział siedemnasty - Wodny wicher

12 1 0
                                    

Pov: Rozrzarzona łapa

Kotka stała na przeciwko dwójki swojego rodzeństwa . Kotka stała pod wielką presją swojego mentora - rozrzarzona łapa wiedziała że kiedy rdzawy pazur był uczniem , na spokojnie dawał sobie radę w walce jeden na dwa - chciała mu dorównać walcząc jednocześnie z Paprociowa łapa i nagietkowa łapa . Kotka wysunęła instynktownie pazury kiedy mentor Paprociowej łapy - wilczy krok ja pouczył

- Ćwiczymy bez pazurowy! Czy rdzawy pazur niczego cię nie nauczył?

Kotka widziała jak jej mentor krzywi się

- oczywiście że nauczył ! Przepraszam rdzawy pazurze . Zapomniałam

Rdzawy pazur jedynie skinal głową . Kotka czuła na sobie piekące spojrzenie rudego kocura . Schowała pazury i ponownie spojrzała na swoje rodzenstwo . Paprociowa łapa fuknal do mentora

- pokażę jej kto tu jest wojownikiem!

Ich siostra nagietkowa łapa zwróciła uwagę bratu

- ale ty jesteś dopiero uczniem...

- Cicho bądź!

Warknal do niej Paprociowa łapa . Rdzawy pazur jedynie westchnął

- pamiętaj to czego cię nauczyłem . Zaczynaj

Kotka wzięła głęboki wdech . Najważniejsze zasady walki dwa na jeden ? Rozprosz . I atakuj po kolei .
Kotka spojrzała się ostro na brata . Zrobiła sus do przodu jakby chciała skoczyć na niego , ale w ostatniej sekundzie wzbijając kurz w powietrze skręciła i skoczyła na niczego nie spodziewająca się nagietkowa łapę . Przewróciła ja i obróciła się . Ciemno szara kotka nie zdarzyła wyskoczyć na brata . Kocur już wtedy skoczył na nią przyszpilajac ja do ziemi

- dobrze ! Ale musisz być szybsza! Zepchnij go z siebie !

Usłyszała głos mentora . Ucieszyła się na pochwałę ale opanowała się kiedy ją pouczył . Po chwili dopowiedział wilczy krok

- Trzymaj ja pazurami !

Kotka spięła się . Przez sekundę poczuła spięte mięśnie łap kocura gotowych do wysunięcia pazurów . Rozrzarzona łapa spięła mięśnie w tylnych łapach i kopnęła Paprociowa łape po brzuchu , zapychając z siebie brata . Kotka odrazu podniosła się

- Skup się !

Warknal do niej rdzawy pazur . Kotka spojrzała się na niego . Mogło jej się przewidzieć ale oczy jej mentora były przez chwilę czarne , z zieloną tęczówka i krwisto czerwona źrenica . Kiedy mrugnął oczy powróciły do zwykłego stanu . Wtedy kotka zrozumiała słowa mentora . Zza jej pleców wyskoczyła nagietkowa łapa . Ominęła ja i skoczyła na siostrę przygniatając ją do ziemi . " Na klan gwiazdy znowu ?!" Zirytowała się  . Ponownie zepchnęła z siebie siostrę i podniosła się . Dwójka jej rodzeństwa szybko stanela i podniosła się , stojąc w pozycji gotowej do walki . " Jak ja mam ich pokonać na klan gwiazdy?" Zaczęła się stresować rozrzarzona łapa .

- Atakuj !!

Warknal rdzawy pazur . Kotka bez zastanowienia skoczyła na Paprociowa łape . Wolała zaatakować go z wiedząc że nagietkowej łapie będzie trudniej mu pomóc przez  to że jest mniejsza . Walnęła go po pysku łapa . I kopnęła w brzuch . Kotka słyszała stekniecie bólu kocura . Zeskoczyla z niego i stanęła na tylnich łapach widząc biegnąca w jej strone nagietkowa lape . Kiedy kotka szarżowała na nią poczuła coś na tylniej łapie . " Szlag by to" . Nogi kotki podcieła łapa paprociowej łapy przez co upadła z hukiem na ziemię .  Usłyszała jeszcze zza ramienia śmiech Paprociowej łapy który zaczął się podnosic . Ku jej zdziwieniu nagietkowa łapa nie spodziewała się ruchu brata i zaszarżowała na złotego kocura . Dwójka przeturlala się po zimnej ziemi i zakończyła pod łapami wojowników . Rdzawy pazur westchnął

Wojownicy - przekleństwo wojownika [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz