Pierwsza noc

976 32 1
                                    

Kiedy się rozpakowałam poszłam się umyć i przebrać w piżamę czyli luźny t-shirt i czarne męskie spodenki. Kiedy weszłam do pokoju weszła hania.

-Heja wzięłaś leki?-zapytała
-ammm jeszcze nie ale już biore-odpowiedziałam szukając czegoś w torbie
-czego szukasz?
-podpasek ale chyba nie mam help
- Czekaj ja mam tylko tampony dziewczy też więc wyślę Bartka do sklepu.
-okej
Hania wyszła i poszła na dół i podeszła do Bartka Kubickiego
-Bartek jedziesz do sklepu co nie.
-No tak
-to weź jeszcze paczkę podpasek dla Zosi
-eeee No dobra
Bartek pojechał do sklepu wziął to co potrzebował,podpaski i jeszcze jakieś słodycze dla Zosi.
Bartek zapukał do pokoju
-proszę.
-O hej to dla ciebie
-Hej dziękuje czemu pukasz do swojego pokoju
-Nie wiem bo np mogłabyś się przebierać czy coś-powiedział niezręcznie
-Mordo od tego mam łaziękę-uśmiechnęłam się
-możemy pogadać-zapytałam
-jasne
Bartek usiadł na łóżku
-O co chodzi-zapytał
-Bo wiesz ja się nie czuje komfortowo żeby z tobą spać,a więc może masz jakiś materac albo coś
-eeee No mam jakiś
-Dobra dzięki
Rozłożyliśmy materac ale nie chciało mi się spać u Bartka więc postanowiłam wyjść na taras położyłam się na trawie leżałam i myślałam po jakiejś godzinie ktoś przyszedł była to Wika
-Zosia co ty tu robisz-zapytała
-Siedzię i myślę
-Coś się stało
-Nie nic
-okej dobranoc
-dobranoc
Wika weszła na górę i poszła do pokoju haniulów
-Ej przepraszam że was budzę ale Zosia siedzi sama na dole.
-Co? -powiedział świeży
-Idziesz do niej?
-No idę bo co mam zrobić
Świeży zszedł na dół I podszedł do mnie
-Wszystko okej-świeży zapytał
-mh
-Siorka mów
-No bo stresuje się znam typa 1 dzień i znim śpię a nawet go nie znam i jeszcze kupił mi podpaski to było bardzo niekomfortowe że ładny typ podaję Ci podpaski.
-Ładny?
-em No tak
-haha no okej
-noi czuje się tu problemem nikt mnie tu nie chcę i chyba myślą że chcę ich zabić bo wróciłam z psychiatryka.
-Ej mała każdy cię tu chcę,i nikt nie myśli że chcesz go zabić teraz chodź spać bo jest mega późno.
-okej..
Kiedy wróciłam do pokoju obudził się Bartek.
-czemu nie śpisz? -zapytał zmęczony
-aaa tak poprostu nie mogę zasnąć
-chcesz się przytulić?
Nic nie odpowiedziałam tylko się przytuliłam i zasnęłam.

☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆☆
Jak wam się podoba. I'm sorry że takie krótkie. Pozdrawiam was misiaki
♡♡♡♡ ☆☆☆☆

TY I JA/GENZIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz