♥︎♥︎♥︎

151 9 4
                                    

Usiadłam obok niego i zaczęłam mówić:
-co tam u ciebie,coś się dzieje ciekawego coś u fausti-specialnie dopytałam o Faustyne ponieważ chciałam się dowiedzieć czegoś więcej o jego uczuciach do niej
-wsumie to dobrze
-czyli coś się dzieje?
-no wiesz taka ślicznotka wyjechała z domu noi wsumie za nią tęsknię
-Jezuuu Bibi przestań mi tak słodzić
-Bibi?
-No Bibi brzmi mega słodko i pasuje do ciebie
-ooo-bartek położył głowę na moim ramieniu a ja zaczęłam bawić się jego włosami
-Co u Fausti?-zapytałam
-Chyba dobrze a co?
-a nic tak pytam
-a okej, może coś obejrzymy?
-wiesz co zmęczona mega jestem
Wstałam I Podałam rękę niebiekowłosemu aby poszedł z mną na górę Bartek ruszył za mną do sypialni
-ogólnie to moge dać ci coś do spania chyba mam piżamę mojego ex
-Nie no luz mogę spać w tym ale jakieś spodenki bym przyją
Podałam Bartkowi krótkie dresowe spodenki a ja ruszyłam do łazieki umyć się i zrobić skin care kiedy nakładałam skin care usłyszałam jak bartek puka do drzwi
-Co tam?
-mogę wejść?
-jasne
Bartek wszedł do łazieki i objął mnie w tali a ja poczułam mocne motylki w brzuchu
-Długo ci jeszcze zejdzie bo już mi się nudzi beż ciebie
-5 minutek możesz Tu poczekać
Bartek usiadł na skraju wanny i wpatrywał się jakie wykonuje ruchy. Kiedy skończyłam poszłam do garderoby przebrać się w piżamę czyli długie spodnie w kotki i biały top
-Bartek chcesz herbaty?
-poproszę
Zaparzyłam dwie herbatki owocowe i w tym momencie usłyszałam dzwonek do drzwi była godzina 23.15 więc mogłam się spodziewać tylko Nikoli I Oliwiera. Otworzyłam drzwi a oni wparowali do domu ani hej ani pocałuj mnie w dupę
-Gdzie byliście?
-Nie twój interes-powiedział Oliwier
-mieliście być o 15 jest 23
-I?
-Nie wiem teraz to sobie szukajcie hotelu no ja was nie przyjmę
-aha taka z ciebie suka no dobra nikola chodź
-ide jeszcze będzie tego żałować-powiedziała Nikola
Nikola I Oliwier wyszli z domu a w mnie coś pękło i zaczęłam płakać było mi w chuj przykro czemu moi przyjaciele się tak zachowali. Bartek podbiegł do mnie i mocno mnue przytulił
-Nie martw się nie zasługiwali na ciebie
-Ale ja ich kochałam..
-będzie dobrze uwież mi teraz chodź spać
Bartek złapał mnie za rękę I zaprowadził do łóżka, położyłam się obok bartka I wtuliła się w niego i zasnęłam
-dobranoc myszko-powiedział Bibi ale ja już tego nie słyszałam.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 24 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

TY I JA/GENZIEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz