Siedzenia w bibliotece razem z Vincem nigdy nie kończą się dobrze. Albo kłótnia, albo szlaban albo inne gowno. Wiec inaczej nie mogło być i tym razem. Siadłam na wprost Vince'a. Przez chwile siedzieliśmy w ciszy.
-A wiec Yn. Zdajesz sobie sprawę z tego co ze sobą zrobiłaś?- zapytał mnie.
-Tak...- powiedziałam cicho.
Jeśli mam być szczera to powiem tak. W bibliotece jest zawsze tak ze albo skończy się kłótnią albo szlabanem. Bardziej obawiam się kłótni niż szlabanu.
Vince westchnął głęboko a ja się wtuliłam w siedzenie.
-Czy ty sobie zdajesz sprawę. Z tego co robisz?-.
-Tak...-
-To po co?-
-Po co co?-
-Po co to robiłaś?-
-...-
-nie będę zły-
-Nie wiem.- powiedziałam cichutko.
Vince zakrył sobie oczy gdy mu odpowiedziałam. Po
-Chodź tu do mnie na chwile.-
Podeszłam. I JEB W PYSK. (Nie No żartuje.) Vince wstał i mnie przytulił. Opatulił mnie rękoma. Jedna na plecach druga z tylu głowy. Załzawionymi oczami się wtuliłam w jego koszule.
Staliśmy tak przez chwile i się tuliliśmy. Po jakimś czasie odeszliśmy od siebie. Nic nie mówiliśmy tylko staliśmy. Vince powiedział coś co zmusiłoby mnie do uderzenia go gdyby nie fakt ze jest Vincem.
-Zapisałem cie na terapie-
Że co kurwa?
-Słucham?-
-Yn nie możemy tego unikać. Zapisałem cie na terapie. Hailie tez będzie chodzić-
Zauważyłam ze Vince naprawdę chce dostać wpierdol.
-Nie muszę chodzić na żadną terapie-
-To nie jest normalne-
-Ja nie jestem normalna-
-Terapia ci się przyda-
-Musze?-
-Tak-
-Nie-
-Tak-
-Nie-
-Yn...-
-Dobra okej!-
PRZYRZEKAM ŻE ZOBACZYŁAM VINCEA KTÓRY SIĘ UŚMIECHNĄŁ. Uśmiechnęłam się do niego i wyszłam z biblioteki. Przed biblioteką stał Dylan. Nic nie mówił. Przytulił.
-Nie rób mi więcej takiego strachu-
-Nie będę-
-Obiecujesz?-
Westchnęłam głęboko. Nie nie obiecywałam mu tego. Wiele rzeczy o mnie nie wiedział. Wiele rzeczy przed nim ukrywałam.
-Obiecuje- uśmiechnęłam się.
Dylan wstał i poszedł do swojego pokoju, ja zrobiłam to samo. Gdy weszłam do pokoju znalazłam tam Hailie
-Coś się stało?-
-Przytulimy się-?-
Popatrzyłam na nią ze zdziwieniem. Ale ją przytuliłam. Bo bądź co bądź to jest moja siostra. I nic tego nie zmieni...
Prawda?
CZYTASZ
Yn monet
FanfictionCo jeśli Hailie miała siostrę która od poczatku sie wychowywala z braćmi?