Rozmawialiście o naszych tak prywatnych sprawach?!Eleonorę zaskoczyła tak gwałtowna reakcja matki.
— Mamo! Jesteśmy dorośli i możemy rozmawiać o wszystkim.
— To było nietaktowne.
— Och proszę! Co było w tym tak nietaktownego?
— Rozmawianie o sprawach dla nas obu intymnych.
— Intymnych? O wszystkim opowiadał mi Adam? I tym podzieliłam się z Chri... z pułkownikiem. Zresztą wiesz doskonale, że nie było żadnego romansu — dodała szybko, starając się zatuszować swoje przejęzyczenie. — Nie rozumiem, dlaczego uczepiłaś się tej myśli o romansie ojca, z lady Brachester? Przecież to było pomówienie.
Matka spojrzała na nią tak, jakby chciała powiedzieć; nie jestem tego taka pewna.
— Mamo, proszę, cię przestań. Pan pułkownik to porządny mężczyzna. Dał nam schronienie.
— Nie powinno nas tu być.
— A gdzie miałyśmy iść? Nasz dom jest zniszczony. Gdzie według ciebie miałyśmy się podziać?!
— Jutro napiszę do przyjaciółki. Mieszka w Edynburgu. Może nas przygarnie, dopóki nie staniemy na nogi.
— Chcesz jechać do Szkocji?
— Tak! A co w tym złego?
— Nic — Eleonora wzruszyła ramionami, co bardzo denerwowało jej matkę. Uważała to za bardzo nieeleganckie i niegrzeczne.
— Ja nie mam zamiaru opuszczać Hartfield — ukroiła nożem kawałek jajka sadzonego i nabiła go na widelec. — Nigdzie nie jadę.
— Ależ dziecko! — obruszyła się lady Eaglewood — Co ty masz zamiar robić w tym zdewastowanym przez żywioł miejscu?
— Mamo, pragnę ci przypomnieć, że jestem pielęgniarką, a mieszkańcy tego miasteczka i okolicy potrzebują mojej pomocy.
— I gdzie będziesz mieszkać?
— Jeśli pan pułkownik się zgodzi to tutaj.
— Nie możesz mieszkać z samotnym mężczyzną! Ludzie zaraz będą plotkować!
— Mamo, ludzie teraz mają większe zmartwienia niż gadanie o starej pannie i rozwodniku. Poza tym, jak już ci wspominałam pan pułkownik, to porządny mężczyzna.
— Ale jego reputacja!
— Reputacja?! Mamo, proszę!
— On jest rozwiedziony.
— I co w tym złego? Lepiej byłoby według ciebie, gdyby on i jego żona żyli, zdała od siebie, na dwóch krańcach świata. Tak? Prowadząc podwójne i grzeszne życie? — Te dwa ostatnie słowa umyślnie wypowiedziała.
CZYTASZ
Sekrety
RomanceAnglia. Epoka wiktoriańska. Pułkownik Christopher Brachester, po wielu długich latach służby wojskowej w Indiach wraca do rodzinnego domu w East Sussex, do którego sprowadza go przykry obowiązek. Musi uporządkować sprawy spadkowe po zmarłym bracie i...