POV ROSE
Pożegnałam się z Neymarem i weszłam do domu. W salonie czekał na mnie już mój brat, odrazu gdy mnie zobaczył podbiegł i mocno mnie przytulił.
- Nie wychodź już na noc z domu.- powiedział Lucas.
- Jeśli tamten idiota będzie tutaj spał, to ja nie mam zamiaru. - odpowiedziałam.
-Już nie będzie tutaj spał.- odpowiedział blondyn.
- Skąd wiesz ?-zapytałam.
- Słyszałem jego rozmowę z naszym ojcem.- powiedział chłopak.
Rozmawialiśmy jeszcze przez chwilę, a potem udałam się do swojego pokoju i tam spędziłam czas do godziny 15.00, poszłam się umyć i przy okazji umyłam sobie włosy i wrócilam do pokoju. Zaczęłam czytać książkę do godziny 16.20, potem zaczęłam się szykować. Postanowiłam ubrać biała luźną sukienkę, zrobiłam lekki makijaż, o 17.00 byłam już gotowa siedziałam w pokoju po chwili dostałam wiadomość.
Od Nicolasa
- Hej Rose, gotowa na spotkanie?Od Rosy
- Hej, tak czekam tylko na Neymara.Od Nicolasa
- Świetnie, mam nadzieję, że miło spędzimy dzisiejszy wieczór.Od Rosy
-Też mam taką nadzieję.Odłożyłam telefon i po chwili napisał do mnie Neymar.
Od Neymara
- Hej, zaraz będę u ciebie, to możesz już wyjść przed dom.Od Rosy
- OkiSchowałam telefon do torebki i poszłam do brata, który był u siebie w pokoju.
-Ja już będę wychodzić.- powiedziałam.- Okej, ładnie wyglądasz dla kogo tak się ubrałaś ?- zapytał Lucas.
- Dla nikogo, wrócę późno.- powiedziałam.
- Tylko odpisuj mi na wiadomości. Baw się dobrze.- powiedział blondyn.
- Okej, dziękuję.- odpowiedziałam.
Po czym zeszłam na dół i wyszłam przed dom, po chwili przyjechał Neymar. Wysiadł z auta przytulił mnie na powitanie i wsiedliśmy do samochodu.
- Bardzo ładnie wyglądasz. - powiedział Neymar.
-Dziękuję bardzo.- odpowiedziałam.
POV NEYMAR
Wyszedłem z auta i przytuliłem Rose na powitanie, po chwili wsiedliśmy do samochodu.
-Bardzo ładnie wyglądasz.-powiedziałem.
-Dziękuję bardzo.- odpowiedziała Rose.
Wyglądała naprawdę ślicznie, szkoda, że dla mnie się tak nie ubrała. Mam nadzieję, że będzie szczęśliwa z Nicolasem, chcę tylko jej szczęścia. Zaczęliśmy rozmawiać, po kilkunastu minutach byliśmy już na miejscu pożegnaliśmy się, Rose wyszła z samochodu i udała się w stronę restauracji, a ja odjechałem.
POV ROSE
Rozmawialiśmy chwilię, a po kilkunastu minutach byliśmy już na miejscu, pożegnaliśmy się i wyszłam z samochodu, po czym poszłam w stronę wejścia do restauracji, a Neymar odjechał. Na wejściu stał mężczyzna.
- Dobry wieczór, jak pani się nazywa ?- zapytał mężczyzna.
- Dobry wieczór, Rose Evans.- odpowiedziałam.
Nie wiedziałam po co mu było moje imię i nazwisko, domyślałam się tylko, że może rezerwacja jest na nazwisko i imię. Mężczyzna zaczął sprawdzać coś na kartkach, a ja stałam po kilku minutach zwrócił się do mnie.
CZYTASZ
,,Tylko Przyjaciele Nic więcej "
Novela JuvenilCo gdybym tego dnia nie poszła do tej kawiarni? Czy moje życie zostało by takie samo ?