Rozdział 48

132 5 1
                                    

POV NEYMAR

Wziąłem kartkę na której pisało.

,, Hej Ney, wybacz za moje wczorajsze zachowanie. Przepraszam również za tamten pocałunek. Nie chcę ci robić problemu, więc wracam do siebie. Dzięki, że mogłam spać u ciebie, ale teraz potrzebuje czasu dla siebie jeszcze raz cię bardzo przepraszam.
Rose ,,

Kiedy ona wyszła z domu? Wyciągnąłem telefon i napisałem do niej wiadomość

Od Neymara
- Hej, nie masz za co przepraszać. Nic się nie stało. Możemy się dziś spotkać ?

Nie odpisała mi, odłożyłem telefon i poszedłem do kuchni, aby zjeść śniadanie.

POV ROSE

Zamówiłam taxi i pojechałam do swojego domu, gdy byłam już w swoim pokoju otrzymałam wiadomość od Neymara, ale nie odczytywałam jej. Dużo myślałam o mojej relacji z Neymarem, o tym jak bardzo blisko jesteśmy ze sobą. Potrzebowałam z kimś porozmawiać na ten temat, ale nie miałam z kim. Położyłam się na łóżku i zasnęłam, gdy się obudziłam była już 14.00 wziełam się za przerabianie materiału. O 18.00 skończyłam przerabiać materiał, odczytałam wiadomość od Neymara i postanowiłam mu odpisać.

Od Rosy
- Hej, czy propozycja spotkania jest dalej aktualna?

Od Neymara
- Jasne.

Od Rosy
- Świetnie, mógłbyś wpaść do mnie, chciałabym porozmawiać na ważny temat.

Od Neymara
- Jasne, już jadę.

Po kilkunastu minutach Ney przyjechał poszłam otworzyć mu drzwi i poszliśmy do mojego pokoju. Usiedliśmy na łóżku.

- O czym chciałaś pogadać ?- zapytał brunet.

- Chciałam porozmawiać o tym co mi powiedziałeś w szpitalu.- powiedziałam.

- Napewno chcesz o tym rozmawiać?- zapytał chłopak.

- Tak, jak długo?- zapytałam.

- Prawie od początku, gdy spotkałem cię w kawiarni poraz pierwszy, nie wiedziałem jeszcze, że się w tobie tak mocno zakocham. Dużo razy zwierzałem się Leo, który mnie za każdym razem wysłuchał.- powiedział Neymar.

- Za każdym razem kiedy było u ciebie źle, to z mojej przyczyny ?- zapytałam

- Z miłości do ciebie. Nie przez ciebie. Chciałem abyś była szczęśliwa, więc pomogłem ci, żebyś była z Nicolasem, ale teraz wiem, że to był ogromny błąd.- powiedział chłopak.

Przez chwilię milczałam, zastanawiając się co mogę mu powiedzieć i jak powiedzieć to co jest między mną, a nim. Po dłuższej chwili ciszy powiedziałam.

- Ney, ja zaczęłam porównywać zachowanie Nicolasa do twojego. Kiedy padał deszcz Nicolas mnie wystawił i nie przyszedł na spotkanie, a ty? Zaproponowałeś mi taniec w deszczu. Znam cię już bardzo dobrze. Nigdy nie dopuszczałam do siebie myśli bycia z tobą w związku, bo wtedy liczył się Nicolas. Ale teraz... Ja... Wiem, że czuję coś do ciebie, ale nie wiem jeszcze co. - powiedziałam.

Chciałam kontynuować dalej moja wypowiedź, ale przerwał mi Ney.

- Spokojnie, ja zaczekamy. Wiem, że musisz się pozbierać i teraz skupić na sobie. Nie masz się czym martwić naszą relacją. Ona zostanie taka jaka jest, gdy będziesz gotowa to po prostu powiedz.- powiedział Neymar.

- Dziękuję ci bardzo.- powiedziałam.

Po czym przytuliłam go mocno. Rozmawialiśmy do 21.00, bo do pokoju przyszedł Lucas.

,,Tylko Przyjaciele Nic więcej "Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz