w wieku 21 lat dziewczyna postanawia zamieszkac z przyjaciółką, dziewczyny zdecydowały sie polecieć na wakacje, lecz tam Aleksandra spotyka Bartka, czy to love story? zobaczymy
Spojrzałam na niego zarumieniona. Możemy spróbować - odpowiedziałam z bananem na twarzy. Bartek od razu po tych słowach wciągnął mnie do samochodu i namiętnie pocałował, odwzajemniłam pocałunek. Dobra to ja już będę leciała bo powiedziałam Gosi że będę o 13. Okej kocham cie myszko - powiedział Bartek na co się uśmiechnęłam i dałam mu całusa. Hej Gosia już wróciłam - wykrzyczałam gdy stanęłam w progu mieszkania, ale nie usłyszałam odpowiedzi. Poszłam do pokoju i to co tam zobaczyłam to był najsłodszy widok na świecie więc od razu wstawiłam na storke
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
@gosiulas.qi: ej co tak bez pytania @aleksandras.qi: HAHAHA
@mortalcioyt: jak zawsze😌🩷
@bartekkubicki: ale słodziaki😍
243 innych komentarzy
Postanowiłam że nie będę im przeszkadzała więc poszłam na spacer. Chodziłam tak sobie i nagle zobaczyłam dziewczynę ze starych zdjęć z Kubickim. Od razu poznałam że to jego była, starałam się o to żeby mnie nie zobaczyła ale jednak nie wyszło. Jak mnie zobaczyła to od razu do mnie podeszła. Myślałam że mi coś zrobi. No cześć to ty jesteś tą nową dziewczyną Bartusia? - zapytała patrząc mi w oczy jakby chciała je rozszarpać. Um tak ale dlaczego mówisz na niego „Bartuś" skoro już nie jesteście razem? - zapytałam i miałam nadzieje że widać było moje zdenerwowanie. Bo mogę? - powiedziała wywracając oczami. Powiedziałam jej tylko żeby się pierdoliła i odeszłam. Ta laska strasznie mi działała na nerwy i totalnie zepsuła mi humor.
Wieczorem
„A może Bartek dalej ma z nią kontakt?" „Może za nią tęskni?" „Może jestem tylko jebanym zakładem?" „Może powinnam z nim zerwać zanim mnie zrani?" „Może Bartek robi sobie ze mnie jaja?" Takie myśli chodziły mi po głowie gdy przypomniałam sobie słowa tej dziewczyny ale już byłam na tyle zmęczona tym wszystkim zmęczona że położyłam się spać, spalam w salonie bo Patryk został u Gosi na noc więc zajęli łóżko.
Rano
Nie spalam ale bardzo mi się nie chciało wstać bo wczorajszy dzień totalnie mnie przytłoczył więc sobie leżałam z zamkniętymi oczami, nagle poczułam że coś dotyka moich pleców a później ktoś położył się obok mnie i mnie objął w talii, myślałam że to Gosia bo słyszałam jak żegna Patryka i pewnie chciała się jeszcze położyć. Obracam się a moim oczom ukazał się Bartek.
Czymamsięnaniegogniewać?
Co ty tutaj robisz tak rano - zapytałam jeszcze zaspana. A nic przejeżdżałem i pomyślałem że wpadnę a tak w ogóle kupiłem ci kwiaty, proszę. Dał mi białe róże, nie mam pojęcia skąd wiedział że to moje ulubione kwiaty ale się bardzo ucieszyłam. Dziękuje - powiedziałam przytulając go. Nie ma za co, zrobie nam śniadanie - powiedział po czym wstał i poszedł do kuchni. Włożyłam kwiaty w wazon i nagle przez myśl przeszło mi że może on to robi dla litości lub żebym się niczego nie domyśliła. Od razu uśmiech znikł z mojej twarzy. Śniadanie! - krzyknął Bartek z kuchni. Zjedliśmy śniadanie w bardzo niezręcznej ciszy chociaż było widać że Kubicki chciał jakoś zagadać. Bartek.. mam pytanie - powiedziałam ze spuszczoną głową bawiąc się jedzeniem. Słucham - powiedział zapatrzony we mnie Bartek. Masz dalej kontakt ze swoją byłą? - zapytałam prawie ze łzami w oczach. No co ty, przecież wiesz że kocham tylko ciebie i nigdy bym cie nie okłamał - powiedział Bartek a jego oczy były szklane.
Uwierzyćmu?
Okej bo ogólnie miałam wczoraj taką nieprzyjemną sytuacje, spotkałam twoją była na spacerze, zestresowałam się jak szła w moim kierunku, zapytała się mnie czy jestem twoją nową dziewczyną i nazwała cie „Bartusiem" - powiedziałam a łza mi spływała po policzku. Boże co za laska, musze z nią pogadać ale pamiętaj nie przejmuj się takimi, wiesz że bardzo cie kocham i chciałbym każdą chwile spędzać z tobą - powiedział brunet podchodząc do mnie i wycierając mi łzy. Przytuliłam go i nie chciałam tego kończyć bo kochałam to jak mnie obejmował. Czułam się wtedy bezpiecznie. Lecz nie wiedziałam że całą rozmowę słyszała Gosia..