-SKIP TIME NIECAŁE 6 MIESIĘCY PO KOLACJI Z BRAĆMI, ZOSTAŁY 2 TYGODNIE DO ŚLUBU!-
mineło 6 miesięcy od kolacji z braćmi, bracia po tej kolacji zaczeli ubić adriena i chyba zrozumieli że on sprawia że jestem szczęśliwa.
jutro dzisiaj wieczoram miałam panieński a adrien oczywiście kawalerski
była 15 siedziałam w salonie aż usłyszałam dzwonek do drzwi, to była maya
-hejka kochana!-powiedziała i mnie przytuliła, dopiero po chwili zobaczyłam za nią anye oraz martine
-cześć!-odpowiedziałam i przywitałam się z resztą dziewczyn
-gotowa na zajebistom impreze?-zapytała martina
-oczywiście z wami zawsze kochane!-powiedziałam a one się zaśmiały i poszłyśmy ogarniać się do salonu ,adriena nie było więc miałyśmy cały dom wolny
dziewczyny się rozkładały a ja poszłam po ciuchy i po kosmetyczke
kiedy wróciłam zapytałam sie
-chcecie wino lub coś do picia?-
-ja poproszę wino-powiedziała maya a dziewczyny przytakneły
dałam im wino i zaczełyśmy się ubierać
ja miałam czarną sukienke przed udo, czarne szpilkioraz loki i mały makijż i oczywiście małą czarną torebkę na telefon i broń
maya była w czerwonej sukience za kolanko miała spięte włosy w kucyk a torebkę miała czarną, czarne szpilki oraz
czerwone usta
martina miała długą sukienke prawie do ziemi, czarna i obcisła z rozcięćem na udzie, czarna torebka, lekki makijaż i czarne szpilki a włosy poprostu rozpuszczone
anya różowa sukienka za kolanko z rozcięćem na nodze, obcasy różowe, lekki makijaż, włosy spięte czarną klamrą
a wszystkie prezentowałyśmy się pięknie
stałyśmy pod domem a po chwili przyjechała czarna limuzyna (hailie nie wiedziała o niczym co będzie na jej panieńskim bo organizowała go maya)
wsiadłyśmy do niej i włączyłyśmy sobie jakieś piosenki i zaczełyśmy się bawić
kiedy limuzyna staneła maya dała mi do założenia różową świecącą koronę, założyłam ją i wyszłyśmy z auta
stałyśy pod operą kolejka była długa ale ja umiem używać nazwiska więć podeszłam z dziewczynami do ochroniaża, ten chyba był nowy bo mnie nie znał i nie wpuścił więc poprosiłam na rozmowę jego menadżera który odrazu przyszedł
wyjaśniłam mu co się stało a on nas wpóścił, ja ogl nie miałam problemu do ochroniażą ale maya tak, ale mniejsza z tym
poszłyśmy do naszej loży chwile siedziałyśmy i zaczełyśmy się bawić
u mnie wyglądało to tak:drink, parkiet, loża, parkiet, drink
u innych dziewczyn podobnie
ja ogólnie byłam w chój najebana bo ledwo co chodziłam, wkońcu maya powiedziała że dość i zabrała mnie do domu bo inne dziewczyny już pojechały
byłyśmy w domu około godziny 2
maya odprowadziła mnie pod drzwi bo wiedziała że w domu jest trzeźwy adrien, JAKIM CUDEM ON JEST TRZEŹWY?!?
ledwo co weszłam po schodach i się położyłam na łóżku koło adriena a już byłam przy kiblu i żygałam
adrien podszedł do mnie, uklęknoł przytrzymał mi włosy i głaskał kojąco po plecach
-kochanie to są konsekwencje picia alkocholu zaraz ci przejdzie-szeptał kojąco
po 10 minutach umierania w łazience adrien pomógł mi wstać i dojść do łóżka
mósiałam się wyspać bo jutro wielki dzień-OD AUTORKI-
TAKI KRÓTKI ROZDZIAŁ BO NIE MIAŁAM CO TU DODAĆ
NIE WIEM KIEDY BĘDZIE KOLEJNY ALE WIEM ŻE TO BĘDZIE ROZDZIAŁ O ŚLUBIE I PRAWDOPODOBNIE NOCY PO ŚLUBNEJ ALE NIE WIEM
CHCE JESZCZE TYLKO DODAĆ ŻE NIEKTÓRE POMYŚLY BIORĘ Z KSIĄŻKI
"GDYBY HAILIE POWIEDZIAŁA TAK" NIE JESTEM PEWNA CZY TAK TA KSIĄŻKA SIĘ NAZYWA ALE COŚ PODOBNEGO!
480SŁÓW
CZYTASZ
Duża monet
Actionmała siostrzyczka monetów już nie jest taka mała. Hailie Monet ma już 23 lata,skończyła studia i została lekarzem w pensylwani.Jej życie toczy się dobrze z braćmi jej się układa bardzo dobrze.vincent ma 2 dzieci i żone dylan ma nażyczoną a blizniacy...