Duża monet

16. Dzień gier cz.2

przez cały dzień graliśmy w różne gry. około godziny 18 maya z anyom i dzieciakami poszli do kuchni zrobić popcorn i nałożyć różne przekąski poniewarz postanowilśmy że pooglądamy jakiś film.
Po paru minutach anya i maya przyszły z paroma miskami które były przepełnione różnymi smakołykami, postawiły miski na stolik kawowy i usiadły na swoje miejsca.
Blizniacy wybierali film ale sprzeczali się ponieważ Shane chciał jurassic world a Tony star wars, staneło na tym że pilota zabrała im martina ponieważ:
-To są filmy nie dla dzieci, przecierz tam jest tyle krwi i zabijania, nie ogląday tego- i teraz martina zaczeła wybierać film. Po jakiś 30minutach staneło na tym że oglądamy Minionki.
Podczas filmu śmialiśmy się i nawet vince podniósł kącik ust i wywracał z rozbawieniem oczami na te wszystkie minionki.
Kiedy film się skończył Maya i Anya zapowiedziały dziecią że to pora do spania, Mitchi,Lissy i Flyn oczywiście protestowali ale uciszyli się kiedy ich ojcowie popatrzyli się na nich tym wzrokiem, wzrokiem po którym lepiej nie pyskować, jak byłam jeszcze nastolatką i trafiałam na dywanik do Vincenta też patrzył na mnie tym wzrokiem i działało to na mnie, nie spierałam się z nim.
Kiedy dzieci poszły spać a Maya i Anya wróciły postanowiliśmy pooglądać coś bardziej dla dorosłych.
padło na jakiś tandetny kryminał z Netfilxa.
Po połowie filmu zrobiłam się śpiąca bo była już po 23, Adrien to zauważył i szepnoł do mnie tak żeby nikt nie słyszał
-chcesz iść się położyć?-
kiwnełam lekki głową a Adrien wstał i podał mi ręke żeby pomóc mi wstać, z chęcią przyjełam reke i wstałam.
Wszyscy na nas popatrzyli pytającym wzrokiem a Adrien odpowiedział na ich pytanie
-Hailie jest śpiąca, idziemy do domku-
-Już idziecie? jest dopiero..-zaczoł Shane i popatrzył na zegar który wisiał na ścianie -jest dopiero 23-
-dla ciebie to jest wcześnie bo ty siedzisz do rana i grasz w gry razem z Tonym- odpowiedziałam mu i przewróciłam oczami. Shane wywrócił oczami ale nie był naburmuszony. Wszyscy się pożegnali a ja z Adrienem poszłam do naszego domku, umyłam się,przebrałam i położyłam w łóżku, Adrien po chwili do mnie dołączył i przytulił mnie do jego ciepłego ciała które pachniało jego boskim płynem do kąpieli, I właśnie z taką ciepłością i zapachem zasnełam.

Następnego dnia obudziłam się dosyć wcześnie,wstałam z łóżka i oczywiście dopadły mnie poranne wymioty..wsumie to już chyba będzie taka moja rutyna przez pare miesięcy..ech
Oczywiście po wyrzucenie wszystkiego z żołądka przemyłam twarz i ubrałam się w biały top bez ramiączek oraz beżową falowaną spódniczke, ubrałam też czarne okulary które jak narazie dałam na głowe, kolczyki z perły oraz perły które dostałam dawno temu od Adriena, na nogach miałam beżowe klapki.
kiedy Adrien się obódził i ubrał postanowiliśmy że pójdziemy na plaże bo było dzisiaj słonecznie i trzeba wykorzystać bo już jutro wracamy do pensylwanii gdzie villa moja i Adriena została już wybudowana, villa to oczywiście prezent na ślub.
Kiedy weszliśmy na plaże myślałam że będziemy sami ale jak się okazało cała moja rodzinka postanowiła iść na plaże, a ja oczywiście nie miałam nic przeciwko. Rozłożyłam się z adrienem pod jedną z parasolek która była wykonana w klimacie wyspy czyli zrobiona z słomy (mam nadzieje że wiecie o co mi chodzi) położyłam się na ręczniku i zaczełam opalać plecy które miałam wystawione do słońca, oczywiście święta trójca jęczała że się przegrzeje, dostane udaru albo chryste kto wie co oni jeszcze tam wmyślali ale ja przesytałam ich słuchać.
Dzień na plaży minoł szybko i spokojnie.
Około 20 wszyscy patrzyliśmy na piękny zachód słońca a kiedy zrobiło się już ciemno zebraliśmy się do domków.
Miałam się dzisiaj spakować żeby jutro mieć więcej czasu przed wyjazdem, ale byłam na tyle zmęczona że położyłam się na łóżku i zasnełam odrazu.

OD AUTORKI:
HEJKA! DAWNO NIE PISAŁAM BO TAK JAK ODPOWIADAŁAM NA JEDEN KOMENTARZ W POPRZEDNIEJ CZĘŚCI NIE MIAŁAM WENY ORAZ CZASU NO I OCZYWIŚCIE TEŻ JESTEM CZŁOWIEKIEM I POPROSTU BYŁAM LENIWA HEH..MAM NADZIEJE ŻE TYLE WYCZEKIWANY ROZDZIAŁ WAM SIĘ SPODOBAŁ! OCZYWIŚCIE JAK ZAWSZE JEŚLI MACIE JAKIEŚ POMYSŁY NA KOLEJNE ROZDZIAŁY ALBO KRYTYKI DOTYCZĄCE TEGO ROZDZIAŁU ALBO JAK GO NAPISAŁAM TO TEŻ OCZYWIŚCIE ZACHĘCAM DO KOMENTARZY! TO NA TYLE Z MOJEJ STRONY, DZIĘKUJE ZA CZYTANIE!

560 SŁÓW

TUTAJ ZAMIESZCZAM WAM JAK WYGLĄDAŁA HAILIE NA PLAŻY TYLKO OCZYWIŚCIE MIALA TEŻ CZARNE OKULARY

TUTAJ MACIE TEŻ KLAPKI KTÓRE MIAŁA HAILIE