Dla _maxqouv_
(Pov.Izuku)
Siedziałem po uszy w papierkowej robocie, odkąd skończyłem szkołę moje życie przerzuciło się na pracę jako szef mojej firmy. Od ponad roku jestem związany z kobietą moich marzeń Reader. Nigdy nie zapomnę dnia w którym się poznaliśmy.
(rok wcześniej)
Był to piękny wiosenny dzień, wszystko dopiero zaczynało kwitnąć i nie mówię tu tylko o roślinach a także o nowych studentach. Zostałem zaproszony aby wygłosić mowę powitalną dla nowych uczniów szkoły UA. Cieszyłem się, że mogę znów znaleźć się w starych murach miejsca które mnie tak wiele nauczyło. Ubrany w dobrze wykrojony garnitur stałem patrząc na te wszystkie twarze które w przyszłości zostaną bohaterami.
Poczułem na sobie czyjś wzrok, spojrzałem na dziewczynę która przyglądała mi się z uśmiechem, odwzajemniłem uśmiech na co ona zareagowała rumieńcem. Zaśmiałem się pod nosem na tą reakcje ponieważ wydała mi się urocza po czym zostałem zaproszony do zabrania głosu.
Po skończonej przemowie, ruszyłem razem z ochrona w stronę wyjścia. Gdy byłem już na świeżym powietrzu usłyszałem krzyk, bez namysłu pobiegłem w tamto miejsce.
Ujrzałem jak grupka złoczyńców okrada sklep pewnej staruszki. Ruszyłem w tamto miejsce najszybciej jak mogłem ale ktoś mnie wyprzedził. Była to ta sama dziewczyna która uśmiechała się w moją stronę wtedy w sali. Byłem pod wrażeniem w jak szybkim czasie udało jej się ich złapać, po chwili gdy wszyscy złoczyńcy zostali już skuci i zabrani przez policję postanowiłem podejść do dziewczyny.
- wow, nie wiedziałem, że nowa studentka UA może a tak szybkim tempie pokonać taką grupę złoczyńców - odparłem zgodnie z prawdą - nie jesteś ranna? - spytałem a troską
- d-dziękuję - odparła nieśmiało - n-nie wszystko dobrze - odparła
- Reader - odparła po chwili wyciągając w moją stronę rękę
- Izuku Midoriya, mów mi po prostu Deku - odparłem delikatnie ściskając jej rękę
Od tamtego momentu zaczęliśmy się dość często spotykać, wychodzić na kawę, na spacer. Dużo śmiałem się w jej obecności, bardzo ją polubiłem a potem słowo "polubiłem" zmieniło się w "pokochałem". Nie da się opisać szczęścia jakie mnie ogarnęło w momencie gdy ona też powiedziała, że też coś do mnie czuję.
Już wtedy wiedziałem, że to jest kobieta moich marzeń i chcę z nią spędzić resztę swoich dni.
(obecnie)
Usłyszałem pukanie do drzwi, odparłem tylko zmęczonym wzrokiem "proszę" nadal ślęcząc nad papierami. Do gabinetu weszła sekretarka która oznajmiła, że przyszła Reader. Bez zastanowienia odpowiedziałem aby ją wpuściła.
Gdy kobieta wyszła na jej miejsce pojawiła się moja ukochana, spojrzałem na nią z uśmiechem na ustach na co ona odpowiedziała mi tym samym.
- jak było w szkole - spytałem patrząc jej w oczy
- bardzo dobrze - odpowiedziała po czym podeszła do mnie bliżej i przytuliła się do mojego karku
- daj mi 20 minut i pójdziemy na lody co ty na to? - spytałem, jako odpowiedz dostałem tylko całusa w policzek przez co mój uśmiech powiększył się jeszcze bardziej
- kocham cię - usłyszałem po chwili
- ja też cię kocham - odpowiedziałem zgodnie z prawdą
Po 20 minutach tak jak obiecałem byliśmy już w drodze po lody trzymając się za ręce i ciesząc się ze swojej obecności.
Mam nadzieję, że się podoba😊❤
CZYTASZ
One-shoty My hero academia (zamówienia otwarte)
ChickLitjak sam tytul wskazuje mozna skladac zamowienia