Monoma x Fem!Reader (zwiazek)

98 3 0
                                    

Dla @zajebiecizlaczka 

Na samym wstepie chce przeprosic ze musialas czekac tak długo ale nie mialam ostatnio wogole fazy na czytanie jak i pisanie. Gomen 🙏.

Pov.Neito

Nie moglem sie doczekac kiedy bedzie koniec lekcji. Bardzo chcialem spotkac sie z Reader poniewaz chce ja zaprosic na piknik, mam nadzieje ze sie zgodzi. 

Pov.Reader 

Czekałam na to az tylko zadzwoni ten dzwonek, chce w koncu isc do domu i spedzic troche czasu z Neito. Kiedy zadzwonił dzwonek spakowalam ksiazki i udałam sie do szatni zeby przebrac buty. Kiedy mialam juz wychodzic zobaczylam blondyna biegnacego w moja strone. Nie myliłam sie, był to Neito. 

- Reader- chan poczekaj - odparl zdyszany 

- no słucham o co chodzi Neito 

- bo mam pytanie, czy chciałabys pojsc ze mna na piknik nie daleko jeziorka

- chetnie z toba pojde Neito - odparłam z usmiechem

- super dziekuje ci bardzo to moze o 16:00?

- moze byc, to dozobaczenia pozniej pa

- pa 

Kiedy wrociłam do domu odrobiłam szybko lekcje i poszłam wziac długa kompiel poniewaz miałam jeszcze sporo czasu do spotkania z Neito.

TIME SKIPE

Była godzina 15:45 wiec postanowiłam juz wychodzic. Nie bylam ubrana jakos bardzo elegancko zwykła podrowo rozowa koszulka i spodenki z szelkami. Wziełam tez pare rzeczy na piknik bo to niegrzecznie przychodzic na kolacje bez niczego od siebie, dlatego wziełam cos do picia i jedzenia oraz mały upominek dla Neito.  Kiedy przyszlam w umówione miejsce chłopaka jeszcze nie było. Spojrzalam w telefonie na godzine była 15:57 mozna powiedziec ze przyszlam akurat. Postanowiłam poczekac chwile na chłopaka moze poprostu czegos zapomnial a to sie przeciez zdarza. Po dłuzszej chwili siedzenia i czekania na ławce zobaczyłam chłopaka biegnacego z koszykiem w rece. Kiedy mnie zobaczył miał zkwaszona mine. 

- Gomenasai Reader-chan za spoznienie ale musiałem sie wrocic do domu poniewaz zapomniałem czegos z domu - odparl czerwony na twarzy chłopak

- haha nic sie nie stalo Neito i tak nie czekałam zbyt długo - odparłam z ciepłym usmiechem 

- oh nawet nie wiesz jak mi ulzylo - odparł chlopak po czym postawił koszyk i mnie przytulił co ja odwzajemniłam 

- chodz rozłozmy kocyk - odparł chłopak na co ja sie zgodziłam, zaczelismy wyciagac z koszyka jedzenie jak i napoje, wyciagnełam swoj prowiant. Kiedy skonczylismy usiedlismy i zaczelismy rozmawiac, smiac sie, nawzajem sie karmic, i inne. Czas tak nam zleciał ze zaczal sie robic zachod słonca. Byłam zachwycona widokiem poniewaz od dziecka uwielbiałam ogladac zachody słonca. Kiedy tak podziwiałam zachod jakos przestalam skupiac sie na tym co sie dzieje dookoła mnie. Kiedy w koncu oderwalam sie od pieknego widoku spojrzalam na mojego chłopaka ktory klekał na jedno kolało i wypowiedzial te piekne słowa.

- Reader [T/N] zostaniesz moja zona? - spytał z iskra w oczach 

- t-tak - odparł ze łzami w oczach 

Chłopak nałozył mi pierscionek na palec po czym wstał i pocałował mnie. Był to najcudowniejszy dzien mojego zycia. 

- i tak własnie wasz tata mi sie oswiadczył - odparlam do bliźniąt wygladajacych jak mały Neito

Mam nadzieje ze sie podoba i jeszcze raz wybacz ze rozdziału nie było tak długo ale nie miała wcale weny do pisania i czasu. ❤❤



One-shoty My hero academia (zamówienia otwarte)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz