1

680 23 2
                                    

Tańczących, rozbawionych ludzi okalały liczne kolorowe lasery, a w pomieszczeniu panowała duchota. Czuć było zmieszane zapachy perfum, papierosów i seksu. Podłoga wibrowała pod wpływem głośnej, elektronicznej muzyki wydobywającej się z głośników umocowanych pod sufitem.

Przez ciężkie drzwi weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich doskonale odnalazł się w tłoku, prowadząc towarzysza na sam środek ogromnej sali, w której odbywała się prywatna impreza. 

-"Adrian, nie jestem pewny czy to miejsce dla mnie, dobrze wiesz, że to czego szukam nieczęsto pojawia się w takich... lokalach." - powiedział wysoki, czarnowłosy mężczyzna w granatowej koszuli.

-"Nie żartuj sobie Ama, teraz już nie ma odwrotu."

-"Nie mów tak do mnie proszę. Co my tu tak właściwie robimy?"

-"Zaraz się przekonasz."

Krótko po słowach Adriana muzyka ucichła, a dotychczas imprezujące tłumy ludzi powoli zaczęły ustawiać się dookoła błyszczącej sceny w centrum pomieszczenia. Starszy mężczyzna pociągnął za sobą Amadeusza, gdy zgodnie z tłumem zajął miejsce w pobliżu widowiska.
Kiedy wszyscy goście ze zniecierpliwieniem wpatrywali się już w oświetlony parkiet, na jego środek wyszedł formalnie ubrany mężczyzna wyglądający jakby nie miał więcej niż 30 lat. Poinformował on, że produkty zostaną niebawem wprowadzone, poinstruował jak złożyć ofertę zakupu swojego faworyta oraz gdzie się udać po aukcji

-"Aukcji? Adrian czy to jest to o czym myślę?"

-"Wiem, że jesteś samotny. Nie znamy się za dobrze, ale widzę po tobie, brakuje ci towarzystwa. Podpytałem twojego wuja, a on Dominica i tak się zdarzyło, że znam to miejsce. Pomyślałem, że ci się spodoba."- Młodszego zamurowało. W końcu zdał sobie sprawę gdzie się znalazł i jaka aukcja zaraz się rozpocznie. Nie spodziewał się tego, w końcu prawie nikomu nie zwierzał się ze swoich marzeń. Amadeusz w końcu ma szansę znaleźć swojego chłopca.

Good-looking boysOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz