Polska
Dzień, za dniem jest taki sam nic się od siebie nie różni. Budzę się, zjem coś, idę do pracy, jem coś ponownie i idę spać. Oczywiście w międzyczasie załatwiam potrzeby fizjologiczne i się myję. Te życie jest strasznie monotonne, brat z rana mnie przytula i idzie się bawić z dziewczynami. Czasem z kimś coś pogadam i tyle, to wszystko
- Nic się nie dzieje, nanana~ Wszyscy się nudzą, nanana~Zanuciłem fragment jednej z piosenek. Nie wiem skąd ją znam czy gdzie ja ją słyszałem. Codziennie mijam te same osoby, te same twarze, te same głosy. Nic się nie zmieniło. Wpadłem w trans monotonnego życia. Dwie rzeczywistości ponownie mi się zacierają, twarz Niemca zamienia mi się z III Rzeszą, a codzienne budzenie się w pokoju miesza mi się z okupacją radziecką. Niemiec dał mi dzień wolnego, muszę zrobić coś nowego, bo inaczej znów zapadnę w snach na jawie. Owca przybiegł do mnie i mi twarz oblizał, zapomniałem, że teraz mam dwa psy!
- Cześć Owca! Chciałbyś iść na spacer? Tak? To idź po brata i smycz, a ja w tym czasie szybko się ogarnęPobiegł po przyszywanego brata, wziąłem zestaw wypadowy z jedną małą różnicą. Mam tym razem motylek w kieszeni, to taki składany nóż. Założyłem buty i wyszedłem z pokoju, Mamut i Owca czekali już na mnie przy wyjściu ze smyczami w psykach. Uśmiechnąłem się, założyłem im smycze i wyszedłem z chaty. Pójdę do parku dla psów aby mogli się wyszaleć, nie wziąłem kagańców. Wierzę, że będą się mnie słuchać. Nikt się do nas nie zbliżał oprócz kilku miłośników psów i paru dzieci. Psy chętnie dawały się wymiziać przez innych ludzi, tylko Owca czasami chował się za mną gdy kogoś nie polubił. Jesteśmy już w parku... kurna, zapomniałem zabrać im zabawek. Spuściłem ich ze smyczy, oni od razu pobiegli gdzieś. Dobrze, że wystarcza im samo bieganie po dużej przestrzeni. Usiadłem na ławce i wyjąłem telefon, muszę kupić im karmę, bo już się kończy. Jakaś pani z płaczącymi dziećmi przyszła do mnie z nerwioną miną, zerknąłem na nią i wróciłem do szukania karmy. Chrząknęła w przerysowany sposób chcąc zwrócić moją uwagę
- Mam dziewczynęWypaliłem z typowym tekstem kobiet kiedy jakiś facet do nich podchodzi i na chama chce zwrócić swoją uwagę. Nie podnosiłem wzroku ponad mój telefon. Chrząknęła jeszcze raz i jeszcze raz stercząc nade mną. Nie dam jej tej satysfakcji zwrócenia na siebie mojej uwagi, po omacku sięgnąłem do worka wyjąłem z niego chusteczki higieniczne. Podałem jej bez żadnego słowa. O dziwo wzięła je i wykorzystała do wysmarkania jej dzieci. Dzieci darły się dalej, wziąłem opakowanie zatyczek do uszu i gdy miałem je włożyć to chwyciła mnie za nadgarstek wkładając w ten czyn sporo siły. Poczułem się zagrożony, więc odruchowo spojrzałem się na źródło lęku
- Cz-czego kurna chcesz kobieto?Kobieta
- To jest park dla psów, a nie dla meneli - spojrzałem się na nią z politowaniemPolska
- Czy ja Ci wyglądam na menela? - zawstydziła się, a dzieci się z niej zaśmiały. Nie miały do niej szacunku - A wy bachory° z czego się śmiejecie? Sprawiacie mamie przykrość. Ja bym na waszym miejscu ją przytulił i pocieszył, a nie. Rycie z tego jak debile. MAMUT, OWCA! DO MAMY! - zawołałem swoje psy do siebie. Przybiegły do mnie tak szybko, że aż się za nimi kurzyło - Szkraby°, idziemy stąd, bo tu ludzie nie mają choćby krzty° szacunku do innychKobieta
- T-To są twoje psy!? - wygląda jakby je rozpoznała - One przypadkiem nie należały do tego brutalnego skrzata?Polska
- Tamten Skrzat ma imię. - ze względu na Niemca postanowiłem od teraz okazywać chociaż maciupinkę szacunku do jego ojca, ale to ze względu na to, że też był człowiekiem. Nic więcej - III Rzesza zostasił je Niemcu, ale on widząc, że one mnie bardziej lubią dał mi ich pod swoją opiekę. To są dobre psy, a teraz żegnam ozięble°Wstałem i ruszyłem z psami do najbliższego sklepu zoologicznego. Nie musiałem zakładać im smyczy, bo wiedziałem, że dopóki nic mi się nie stanie i nikt nie będzie chciał mnie atakować, nic złego się nie wydarzy. Wlazłem z nimi do środka, szukam jakiejś karmy którą mogliby lubić. Po chwili usłyszałem szczekanie Owcy, Mamut przybiegł do mnie i delikatnie mnie ciągnął za nogawkę w kierunku Owcy. Zobaczyłem 8kg paczkę psiej karmy
- Tą karmę chcecie?
CZYTASZ
Zaczekaj na mnie!
AdventurePolska utknął ponownie pod zaborem, ale kto zwrócił by na to uwagę? Przecież ZSRR jest taki Wspaniały! Wszystkie jego dzieci go kochają, więc czemu Polska się sprzeciwia? (...) ZSRR - Wkurza mnie ten buntownik! Staram się być dla niego miły, nie j...