ty ciupie

33 2 0
                                    

Usiadłem na kanapie i zaczolem popijać se herbatkę. Czeba być kulturalnym. Nagle z góry zaczyna się drzeć Majkel. Znowu kogoś rucha? HMMMMM
- KOCJANIE!- wydarł się Fryderyk
- COOOO
-CHOC TUU
-DOPSZE
Poszedłem na górę, zastałem Fryderyka na łóżku. Japierdole.
-MICHASIUUIIU- krzyczała jakas babka. NO KURWA MAJKEL.
Ymm. Wyszedłem zamykając za sobą drzwi. No co? A ty co byś zrobił?
Wbiłem Majkelowi do pokoju jakby nigdy nic. To był największy bland w moim życiu...
-MSJKELU AFTONIE.- wydarłem się na pół osiedla
-...
Nie usłyszałem odpowiedzi.
-NIR W MOIM DOMU ZROZUMIANO?!- wydarłem się v2
Wyszedłem. Brak mi słów. Zszedłem na dół gdzie był Fryderyk. Patrzył na mnie tymi swoimi rizz oczkami🥰
-co chcesz- zapytałem.
-ciebie- dostałem odpowiedź
-spierdalaj- odpowiedziałem i otworzyłem sobie piwo.

~✨Rodzina Aftona✨~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz