~1~ znowu się nachlał..

143 5 3
                                    

FOXY ZOSTAW TO WINO KURWA- wydarłem się na cały dom.
-ON ZNOWU CHLEJE?- krzyknął Freddy.
Poszedłem jak najszybciej do salonu zobaczyć co się stało... co by innego mogło się stać? NOSZ FOXY.
-CO TY ODPIERDALASZ?- wydarłem się na FoxiegoNiCcCcC- odpowiedział
No przecież widać że się nachlał..
-dobra rób co chcesz ale jak mi rozjebiesz salon to kurwa wiencej wina nie dostaniesz.-powiedziałem stanowczo i poszedłem po piwo.
W tym samym czasie przyszedł Michael.
-ojciec?
-słucham
-bo Foxy znowu postanowił wstrzyknąć rtęć Freddiemu..
-japierdole..
Poszedłem do pokoju Michaela i zobaczyłem biegającego Bon bona CO TO KURWA JEST?
-MICHAEL.- wydarłem się
Mój syn przybiegł szybciej niż się spodziewałem..
-tAaAaAaAaAk?
-JAKIM CHUJEM BON BON MA NOGI?
-Baby mu chb przykręciła..
-EKSKJUZMI?
-bo jakos tak wyszło..
Wyszedłem z jego pokoju i poszłem do sypialni.. mam dość tego dnia.. a jest dopiero 10..
Położyłem się i zasnąłem.
Obudziłem się około 13..
Eliza po mnie skakała..
-TATUSSSS
-co tam kochanie?- zapytałem nieprzytomnym głosem
-nic
-mhmmm
Wolnym krokiem zeszłem na dół... co ja tam zobaczyłem...
-FOXY MASZ JESZCZE TE GUMKI?- usłyszałem Charlie..
-NO OCZYWISCIE- odezwał się Foxy..
-Z KĄD FOXY MA GUMKI?- krzyknął Freddi
-OD MICHAŁKAAA- krzyknął Foxy
- CZEMU ON TYLE TEGO MA..?- zapytał Freddi..
-Kiedyś mnie wezwali do szkoły bo chciał... Jakąś typiare z jego klasy...Może mu tak zostało... - wtrąciłem się..
Zamilkłem.

~✨Rodzina Aftona✨~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz