Makrel Aften

32 3 0
                                    

Evan

Wziołem pamiętnik do ręki i zaczolem pisać. "Wtf co to za nową chałupa. CHARLIE MI TASAKI EYJEBALA😭. Ale ze mnie sigma (dostała w ryj). Wtfff foksi i Fredi się całowali co tu się dzieje.
ALE SCAM MAJKEL. MI FILIPA ZAJEBAL i już nie będzie i belif i van flaj... Z szafy.. Wtf od kiedy Charlie ma zone-? Ona ma chb z 7 lat. Ale foksi jest agresif".  Odłożyłem zeszyt na szafkę i przykryłem ją jakas szmatką.
HMMMMMMMMM.. zszedłem na dół i podszedłem do Fryderyka.
-tatusiu?- zapytałem, Fryderyk na mnie popatrzał aż się wkońcu odezwał
-słucham dziecko drogie- odpowiedział.
-mogę zaprosic mojego kolegę?- zapytałem, nie będę przecież pytać foksjego.
-mysle że tak- odpowiedział Fredi.
-DZIEKUJE KOCHAM CIE- odpowiedziałem i go przytuliłem

Podszedłem do majkela.
-MSJKELU.-powiedzialem.
-co chcesz- odpowiedział.
-narysowalem cię.- powiedziałem i pokazałem mu rysunek:

- powiedziałem i pokazałem mu rysunek:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-nie jestem Makrel- odpowiedział.
-JESTES chujku- powiedziałem i spierdoliłem.

Dupa.

~✨Rodzina Aftona✨~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz