~4~ Foxy to mój stary-?

55 4 2
                                    

~Michael~
Stałem jak w ryty patrząc na tych najebanych idiotów, Freddy jest aż tak ułomny i nie umie przypilnować dwójki idiotów..?
Ehh
-FREDDY.- krzyknąłem.
-słucham... - odpowiedział
- czy ty serio nie umiałeś przypilnować kurwa tych idiotów?- zapytałem z powagą w głosie.
-... - milczał.
Byłem wkurwiony. Poszedłem do mojego pokoju i się położyłem.
Obudziłem się o 13, po czym zszedłem na dół.
-i co teraz? - usłyszałem ojca
-jajko, nie wiem ty mu powiesz czy kto? - Odezwał się Foxy.
Podszedłem do lodówki i wziąłem chyba rosół nie wiem, dziwnie wyglądało obawiałem się że to ta mieszanka Charlie i Foxiego..
- o Właśnie Michael- powiedział wesołym tonem ojciec.
-musimy ci o czymś powiedzieć, o czymś bardzo ważnym..- mówił Foxy..
-wsensie- zapytałem z lekkim strachem w głosie..
-a więc... ymm.. emmm... jak ci to powiedzieć.. emm.. Foxy cię zaadoptował..- mówił William, patrząc na mnie.
CO? FOXY MNIE ZAADOPTOWAŁ? JAKIM KURWA PRAWEM?
-jak to..?- zapytałem..
-nie wiem Foxy powiedział że cię adoptuje i jakoś tak wyszło..- powiedział mój już wsumie były ojciec.. szczerze? Byłem załamany i to tak konkretnie załamany. Własny ojciec mnie oddał jakiemuś wiecznie nachlanemu robotowi?
- podsumowując, mam ojca który jest i robotem i pijakiem i jednocześnie ćpunem?- zapytałem patrząc na Foxiego
- właściwie to tak- powiedział William.

~✨Rodzina Aftona✨~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz