10. Pakowanie i wyjazd

110 4 3
                                    

Pod szpital podjechała mama Tony'ego. Tony wyszedł mnie szukać, w końcu znalazł.

-Możemy już wziąć Nelę, prawda?
-Oczywiście.

Poszliśmy do auta. Podjechaliśmy pod mój blok, i razem poszliśmy do mojego pokoju spakować moje rzeczy.

-to wszystko?
-chyba tak..
-to chodźmy, jedziemy.
-okej.

Jechaliśmy do Tony'ego, zajęło nam to około pół godziny bo mieszkał nieco dalej ode mnie. Potem weszliśmy do jego pokoju, pokazał mi miejsce na moje rzeczy i przygotował mi miejsce do spania. Nigdy nie sądziłam że to się stanie, i że przeprowadzę się do "obcych" ludzi na miesiąc. Jednak rzeczą, która najbardziej mnie zastanawia, jest to, czy moje siostry przeżyją...

jak stałam się... THERIANEMOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz