Był zwyczajny dzień. moja mama zadzwoniła do mnie na messengera żebym zeszli na dół zjeść obiad całą rodziną. Zdziwiło mnie to bo zazwyczaj jeliśmy obiad osobno; nigdy nie mieliśmy czasu żeby zjeść go razem. No ale zeszłam na dół po schodach, mama podała obiad I zaczęliśmy jeść. W trakcie jedzenia omawialiśmy na przykład co się dzieje w szkole//wiem że są wakacje no ale tutaj musiałam jakoś szkołę wgrać żeby ta historia miała jakiś większy sens więc no xD//, jak tam nam życie mija itp. gdy mieliśmy jeść drugie danie zapytałam "dlaczego w korytarzu stoi tyle walizek, mamo?" Moja mama odpowiedziała mi:
- prawie zapomnieliśmy wam o tym powiedzieć! Za 2 dni jedziemy na wakacje! - bardzo się ucieszyłam z tego powodu bo dawno nie jeździliśmy na żadne wakacje- jak już zjemy obiad to idę się pakować! - powiedziałam - dobrze, tylko spakuj dużo rzeczy, bo jedziemy na ponad 2 tygodnie. zjedliśmy obiad i ucieszona poszłam się spakować, bo jeszcze nie wiedziałam co mnie tam czeka...
CZYTASZ
jak stałam się... THERIANEM
Macerato jest opowieść o pewnej dziewczynce Neli która żyła w małej wiosce. Jednak po jakimś czasie wszystko co zna i kocha ma się ZMIENIĆ...
